Jeszcze tylko miesiąc dzieli nas od premiery ostatniego filmu o Jamesie Bondzie, w którego wciela się Daniel Craig. Dla aktora będzie to pożegnanie z rolą, którą odgrywał od 2006 roku. Z szacunku do aktora studio MGM oraz producenci filmów o agencie 007 nadal nie ogłosili nazwiska aktora, który wcieli się w nowego Bonda w przyszłych produkcjach z serii. W ostatnich miesiącach wiele plotkowano o potencjalnych kandydatach, a tacy aktorzy jak Ben Mendelsohn, Charlie Hunnam oraz John Boyega sami zgłaszali się do objęcia roli. Niektórzy wskazują, że jedynym kandydatem jest Tom Hardy, który nie ma żadnej konkurencji. Przeczą temu najnowsze doniesienia, które sugerują, że kto inny jest obecnie brany pod uwagę przez twórców Jamesa Bonda.Najnowszym faworytem nie tylko studia, ale również bukmacherów, ma być Rege-Jean Page, czyli gwiazda pierwszego sezonu Bridgertonów. Aktor po premierze produkcji Netflixa stał się jednym z najgorętszych nazwisk, nie mogąc narzekać na brak propozycji. Aktora wkrótce zobaczymy w filmach The Gray Man od braci Russo oraz najnowszej ekranizacji Dungeons & Dragons. Niedawno Page został ogłoszony nowym Świętym w kolejnej wersji kultowego serialu. W orbicie zainteresowań nadal ma znajdować się Tom Hardy, a po piętach depcze mu Henry Cavill oraz znany z filmu 1917 George MacKay. Za ostatnim z aktorów przemawia wiek (29 lat), ponieważ twórcy Jamesa Bonda chcą postawić na młodszego aktora, który związałby się z tą rolą na wiele lat.
Daniel Craig już wkrótce pożegna się z rolą Jamesa Bonda. Studio poszukuje jego następcy, a wśród faworytów pojawiło się zaskakujące nazwisko.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!