Operator Gladiatora 2 ostro krytykuje Ridleya Scotta. Reżyser jest „leniwy, niedbały i niecierpliwy”

Radosław Krajewski
2024/11/29 18:00
0
0

Już nawet osoby z najbliższego otoczenia krytykują Ridleya Scotta, który w ostatnich latach taśmowo kręci kolejne filmy.

Ridley Scott nie ma ostatnio dobrej passy. Ubiegłoroczny Napoleon okazał się wielką klapą Apple’a, po której korporacja zdecydowała się na zmianę dystrybucji kinowej swoich kolejnych filmów. Chociaż Gladiator 2 jest filmem lepszym i bardziej trafił w gust widzów, przynosząc spore wpływy z kin na całym świecie, to mimo wszystko druga część nie jest tak dobrze oceniana jak legendarna pierwsza z Russellem Crowem w głównej roli. Powodem takiego stanu rzeczy może być sam Ridley Scott, który został w ostrych słowach skrytykowany przez Johna Mathiesona, operatora Gladiatora 2, który był gościem w podkaście DocFix. Mathieson przyznał, że reżyser zmienił się i stał się „leniwy” oraz “niecierpliwy” na planie filmowym.

Gladiator 2
Gladiator 2

Ridley Scott stał się leniwy i pośpieszny – uważa operator Gladiatora 2

Operator kilkukrotnie współpracował z Ridleyem Scottem, m.in. przy pierwszym Gladiatorze, czy Robin Hoodzie. Mathieson zaznaczył, że reżyser za bardzo śpieszy się, aby ukończyć swoje kolejne filmy, a jego podejście negatywnie wpływa na jakość produkcji. Scott zmienił także swoją metodę pracy i obecnie nagrywa sceny wieloma kamerami, a nie tylko jedną, co odbija się na mniejszej dbałości o szczegóły, które znajdują się w kadrze.

To naprawdę leniwe z jego strony. Wykorzystuje efekty specjalne do sprzątania różnych rzeczy, które pojawiają się w kadrze, w tym mikrofonów, kamer, elementów scenografii, a nawet cieni podnośników. Na końcu zawsze mówi: „Posprzątamy to”.

Jest bardzo niecierpliwy, więc lubi robić wiele rzeczy na raz. To nie jest zbyt dobre dla sztuki tworzenia filmu. Spójrzcie na jego poprzednie filmy, gdzie głębia szczegółów była w dużej mierze efektem oświetlenia. Nie da się tego zrobić za pomocą wielu kamer, ale on po prostu chce, żeby to wszystko zostało od razu zrobione.

Nie sądzę, że posiadanie dużej liczby kamer poprawia jakość filmów. Trochę za bardzo się śpieszy i właśnie to się w nim zmieniło. On chce tak robić, a mnie się to nie podoba i nie sądzę, żeby wielu ludziom się to podobało. Ale widzowie uwielbiają jego filmy. Jest Ridleyem Scottem i może robić, co chce.

Niektórzy lubią kręcić filmy wieloma kamerami, ponieważ w scenie występuje wielu aktorów i angażuje do pracy wielu ludzi. Ale nie ma w tym żadnej troski. Teraz chodzi o „ogólne zajmowanie się wszystkim”, a nie o bycie kucharzem gotującym coś wspaniałego w kuchni. Po prostu idziesz do supermarketu i bierzesz największy wózek, przejeżdżasz przez alejkę, kładąc rękę na półce i wrzucasz do niej wszystko, co tylko się zmieści. Później my musimy się tym zajmować.

GramTV przedstawia:

Niedawno pojawiły się plotki, że Gladiator 2 jednak może otrzymać wersję reżyserską. Chociaż nie naprawi ona problemów technicznych opisywanych przez Mathiesona, to sama historia może zyskać na rozszerzeniu poszczególnych wątków, które szczególnie w drugiej połowie wydają się niepotrzebnie skrócone.

Ponad dwie dekady po wydarzeniach z Gladiatora z 2000 roku Lucjusz – wnuk byłego cesarza Rzymu Marka Aureliusza i syn Lucilli – mieszka z żoną i dzieckiem w Numidii. Rzymscy żołnierze dowodzeni przez generała Marka Acaciusa najeżdżają miasto, zmuszając Lucjusza do niewoli. Zainspirowany historią Maximusa Lucjusz postanawia walczyć jako gladiator pod okiem Makrynusa, posiadacza stajni wojowników, który sprzeciwia się rządom młodych cesarzy Karakalli i Gety.

W obsadzie znaleźli się: Paul Mescal, Denzel Washington, Connie Nielsen, Derek Jacobi, Djimon Hounsou, Joseph Quinn, Pedro Pascal, May Calamawy, Lior Raz, Peter Mensah, Matt Lucas oraz Fred Hechinger.

Przypomnijmy, że Gladiator 2 zadebiutował w kinach 15 listopada.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!