Operatorka straciła życie, aktor stracił karierę. Kontrowersyjny film Rust zadebiutuje w Polsce

Jakub Piwoński
2024/10/04 14:30
1
0

Film, o którym głośno było jeszcze przed jego premierą, zostanie pokazany na festiwalu Camerimage.

Film Rust Joela Souzy zadebiutuje na festiwalu Cameraimage w Polsce. Film wywołał liczne kontrowersje związana z tragicznym wypadkiem na planie. Festiwal, na którym debiutują prestiżowe produkcje, ma po raz pierwszy pokazać światu owiany złą sławą western, mimo że Alec Baldwin, główny aktor, prawdopodobnie nie pojawi się z powodu trudności osobistych wynikających z incydentu.

Rust
Rust

Kariera Aleca Baldwina wisi na włosku, bo operatorka filmu Rust straciła życie

Decyzja o premierze na Cameraimage związana jest z życzeniem tragicznie zmarłej operatorki Halyny Hutchins, która chciała, aby film został tam pokazany. Produkcja została jednak dokończona z nową operatorką, Biancą Cline, a Baldwin nadal pełni funkcję producenta.

Sprawa śmierci Hutchins wzbudza wiele pytań, zwłaszcza dlaczego na planie znalazła się ostra amunicja. Broń, załadowana przez rusznikarkę Hannah Gutierrez-Reed, wystrzeliła, zabijając Hutchins i raniąc reżysera. Aktorem, który rzekomo pociągnął za spust, by Alec Baldwin. Rodzina Hutchins pozwała Baldwina, jednak kwestia odpowiedzialności pozostaje sporna. Aktor zarzekał się, że nie ma ze śmiercią operatorki nic wspólnego.

GramTV przedstawia:

W lipcu br. sąd umorzył jego sprawę. Winą obarczono rusznikarkę. W marcu skazano ją na maksymalną karę 18 miesięcy więzienia. Jej adwokaci zapowiedzieli odwołanie od wyroku, przez co wciąż trudno jest wskazać osobę bezpośrednio odpowiedzialną za fatalny incydent. Wypadek ten zamknął produkcję i zniszczył życie wielu osób, w tym Baldwina, który ponosi częściową odpowiedzialność za zdarzenie.

Akcja film Rust, który zadebiutuje w Toruniu na festiwalu organizowanym 16-23 listopada, rozgrywa się w Wyoming, w latach 80. XIX wieku. Głównym bohaterem opowieści jest trzynastoletni chłopiec, który po śmierci rodziców musi opiekować się młodszym bratem. "Wraz z dawno niewidzianym dziadkiem ucieka po tym, jak zostaje skazany na powieszenie za przypadkowe zabicie lokalnego ranczera" - czytamy w festiwalowym opisie fabuły.

Komentarze
1
JakiśNick
Gramowicz
Wczoraj 17:38

Jak aktor może ponosić odpowiedzialność za cokolwiek. Zawiniły osoby które wniosły ostrą amunicję na plan (nigdy, nigdzie nie powinno go tam być!) i nie sprawdziły broni przed wydaniem jej aktorowi.