Ostatnio coraz więcej filmów zmusza widzów do spędzania w kinie kilku godzin.
O ile dawno przywykliśmy, że wiele seriali rozciąga się na niezliczone sezony i w zasadzie nikomu to nie przeszkadza, to wysiadywanie w kinie po trzy i więcej godzin robi się irytujące. Moda na filmowe tasiemce ma się doskonale i co chwila do tej grupy dołącza nowe widowisko. Wygląda na to, że jeden z najbardziej oczekiwanych filmów 2023 roku, czyli Oppenheimer Christophera Nolana, ma trwać trzy godziny. Jeśli informacja podawana ostatnio przez Puck New się potwierdzi to ten dramat wojenny stałby się najdłuższym filmem nakręconym przez tego reżysera.
Tak długi czas filmu z pewnością nie będzie problemem dla fanów talentu reżyserskiego Nolana. Poza tym dzieje tak ciekawej postaci jak Oppenheimer, wymagają czasu, żeby być dobrze opowiedzianymi. I wystarczy spojrzeć na jego poprzednie filmy, żeby przekonać się, że jest długodystansowcem. W 2012 roku pojawił się Mroczny Rycerz powstaje, trwający 164 minuty. Dwa lata później Interstellar osiągnął 169 minut, a inne przełomowe projekty reżysera, takie jak Incepcja i Tenet, także przekroczyły dwie godziny.
Jak wygląda długość innych filmów wchodzących obecnie na ekrany kin? Można pokusić się o stwierdzenie, że tasiemce są w modzie i w zasadzie wszystkie topowe produkcje ostatnich czasów przykuwają widzów do foteli na ok. trzy godziny, a czasami nawet na dłużej. Popatrzmy… Świeża premiera, czyli John Wick 4 trwa 169 minut, na początku roku pojawił się Babilon z 189 minutami, a najnowszy Avatar to aż 192 minuty spędzone w kinie.
Jak już wspomniałem powyżej, życie Oppenheimera to kawał ciekawej historii do opowiedzenia i potrzebuje ona czasu, żeby dobrze ją opowiedzieć. Nolan zadbał, żeby obsadza była skutecznym wabikiem na widzów – dlatego w filmie zobaczymy takich aktorów jak: Cillian Murphy (w roli tytułowej), Emily Blunt, Robert Downey Jr., Florence Pugh, Gary Oldman, Alden Ehrenheich, Rami Malek, Kenneth Branagh, Josh Hartnett.
GramTV przedstawia:
Warto też przypomnieć, że Dunkierka - poprzedni film wojenny Nolana, zarobił w kinach ponad 500 milionów dolarów. Już za kilka miesięcy przekonamy się czy jego decyzje były właściwe. Premiera Oppenheimera jest zaplanowana na 21 lipca.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
To jest film na który chętnie wybiorę się do kina. Nolan nie należy wprawdzie do moich ulubionych reżyserów (Incepcja była całkiem niezła, ale już od Teneta się odbiłem), ale z chęcią obejrzę coś trochę z "innej półki" od rzeczonego, który kto jak kto ale dba bardzo o szczegóły, tym bardziej, że swego czasu sporo czytałem o Oppenheimerze