W ubiegłym tygodniu poznaliśmy listę nominowanych do tegorocznej edycji Oscarów. Szansę na statuetkę w kategorii najlepszego filmu międzynarodowego ma polski kandydat – IO w reżyserii Jerzego Skolimowskiego. Ogłoszenie nominacji przyniosło również inne niespodzianki, w tym niespodziewaną szansę Andrei Riseborough do zdobycia statuetki w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Wcześniej niewielu ekspertów brało jej nominacje na poważnie, tymczasem Riseborough za rolę w niezależnym filmie „To Leslie” znalazła się w gronie najlepszych aktorek.
Andrea Riseborough nie straci nominacji do Oscara
O małym filmie nikt by raczej nie usłyszał, gdyby nie oddolna kampania, którą aktorce przeprowadziły jej koledzy i koleżanki po fachu. Charlize Theron, Susan Sarandon, Jennifer Aniston, Amy Adams, Kate Winslet, a także Edward Norton, czy Alan Cumming za pośrednictwem mediów społecznościowych zachwalali rolę Andrei Riseborough. Niektórzy z nich nawet zorganizowali seanse filmu, zapraszając na pokaz akademików.