Jeszcze przed premierą gry Techland poinformował, że zamierza wspierać Dying Light 2 prze kolejne pięć lat. Już w czerwcu produkcja polskiego dewelopera powinna doczekać się pierwszego fabularnego DLC. Okazuje się, że wspomniane rozszerzenie ma być podobnej wielkości, co dodatek The Following do Dying Light, o czym w rozmowie z serwisem PCGamesN poinformował Tymon Smektała, główny projektant gry. Przedstawiciel Techlandu zapowiedział również, że gracze powinni „spodziewać się niespodziewanego”.
„Z pewnością możecie oczekiwać, że gra zabierze Was do zupełnie nowych lokacji, z własnymi nowymi wyzwaniami. Myślę, że powinniście również – może to głupia fraza – spodziewać się niespodziewanego” – zapowiada Smektała.
„To jest coś, co chcemy robić w trakcie popremierowego wsparcia. Chcemy zaskakiwać ludzi […]. Plan polega na tym, aby zawartość nie była schematyczna. Chodzi o to, że każdy powinien czuć się świeżo, jakby wchodził do gry po raz pierwszy, ponieważ uważamy, że jest to sposób na zaangażowanie graczy” – tłumaczy deweloper.
„W Internecie jest sporo spekulacji na temat tego, co wydarzy się dalej, co wydamy, jakie będzie DLC. Nikt nie zgadł, co zamierzamy zrobić” – podsumowuje główny projektant Dying Light 2.
Nie pozostaje nam więc nic innego, jak cierpliwie czekać na pierwsze szczegóły oraz materiały ze wspomnianego DLC do Dying Light 2. Warto dodać, że gracze, którzy zdecydowali się na zakup edycji Deluxe lub Ultimate otrzymają bezpłatny dostęp do wspomnianego rozszerzenia. Należy też wspomnieć, że produkcja Techlandu ma doczekać się łącznie dwóch fabularnych dodatków.
Na koniec przypomnijmy, że Dying Light 2 dostępne jest na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat najnowszej produkcji Techlandu, to serdecznie zapraszamy Was do lektury: Dying Light 2: Stay Human - recenzja. Gdzie zombiaki rąbią, tam głowy lecą.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!