Od premiery Blair Witch – przygodówki FPP w klimatach grozy opartej o serię kinowych horrorów – miną w tym roku trzy lata. Tymczasem okazuje się, że Bloober Team mogło skorzystać z dowolnej marki znajdującej się w portfolio firmy Lionsgate, o czym w rozmowie z IGN poinformował Piotr Babieno – dyrektor generalny krakowskiego studia. Polscy deweloperzy mogli m.in. stworzyć grę w uniwersum popularnej „Piły”. Ostatecznie jednak postawiono na wspomniane Blair Witch.
„Lionsgate przyszło do nas i powiedziało: »Chłopaki, uwielbiamy Layers of Fear. Widzieliśmy, co robicie z Observerem, więc chcielibyśmy z Wami współpracować. Wiemy, że chcecie tworzyć swoje własne gry, więc proszę, to jest lista naszych horrorowych marek, wybierzcie jedną«” – zdradza Babieno.
„Mogliśmy [wybrać] Piłę, która jest bardziej popularna niż Blair Witch, ale zdecydowaliśmy się na Blair Witch, ponieważ uniwersum ma wiele możliwości, by stworzyć coś nowego. To był powód, dla którego wybraliśmy ten projekt” – tłumaczy szef Bloober Team.
Babieno zdradził również, że za sprawą agencji United Talent Agency – mającej dobre relacje ze wszystkimi głównymi studiami filmowymi Hollywood – zespół miał okazję spotkać się z wieloma licencjodawcami. Szef Bloober Team zdradza jednak, że większość z nich miała dość konkretne oczekiwania co do historii oraz daty premiery gry, która miała zbiegać się z premierą danego filmu, co nie odpowiadało krakowskim deweloperom.
Na koniec przypomnijmy, że Blair Witch zadebiutowało na rynku w 2019 roku. Gra dostępna jest obecnie na komputerach osobistych, a także konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch. Jeśli jesteście ciekawi naszej opinii na temat wspomnianej produkcji Bloober Team, to serdecznie zapraszamy Was do lektury: Z kamerą przez opętany las – recenzja Blair Witch.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!