Pomysł szefa firmy produkującej Pokemony może być rajem dla fanów i przekleństwem dla pozostałych.
Nie sądzę, żeby ktokolwiek próbował zaprzeczać, że Pokemony odniosły prawdziwy sukces. Patrząc na rzesze wiernych fanów, kupujących każdą grę, pojawiająca się na rynku, raczej nie ma co do tego wątpliwości. I mimo krytyki ludzi twierdzących, że współczesne gry z Pokemonami to już nie ta jakość, co kiedyś, producenci nie planują zwalniać, ani kończyć swoich serii. Ich zdaniem, te gry powinny zostać z nami na lata, a co tam – na setki lat!
Pokemony wiecznie żywe!
Dyrektor operacyjny Pokémon, Takato Utsunomiya, nie widzi powodów, żeby ta franczyza miała sobie robić przerwę lub szukać jakichś rewelacyjnych, nowych dróg. To będzie raczej gra na przetrwanie i zarabianie pieniędzy przez długie lata.
Naszym celem jest utrzymanie Pokémonów przy życiu przez setki lat – upewnienie się, że przetrwają znacznie dłużej niż nasze życie.
GramTV przedstawia:
Co prawda Utsunomiya nie zdradził szczegółów, jak mają zamiar tego dokonać, żeby przez tak długi czas wymyślać nowe, ciekawe stworzenia i rozwiązania fabularne, ale zdradził, że sekret może tkwić w zmianie Pokédexu.
W oryginalnych grach istnieje spora rozbieżność między opisami w Pokedexie a tym, co faktycznie widzieliście w grze. Zaczynając od Legends Arceus oraz Scarlet i Violet, widzisz [podobnego do Pokémona] Bidoofa tworzącego jaskinie w grze i masz Pokémony podróżujące w paczkach. Zatem istnieje nowo odkryty realizm ich scenerii. Jeśli chodzi o dostarczanie opisów widocznych w oryginalny Pokédex... możemy tam zrobić o wiele więcej.
Czy takie zagranie wystarczy, żeby ludzie chcieli kupować kolejne gry przez setki lat? Chciałoby się napisać, że zobaczymy, ale może być ciężko.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!