Do zabawnej pomyłki doszło w Microsoft Store kilka dni temu. 16 stycznia na rynku zadebiutowała gra Ball Race 2: Ramp, stworzona przez Marcina Szelca. Ten prosty indyk zyskał nieoczekiwany rozgłos za sprawą niewyobrażalnej jak na taką grę cenę. Nawet najbardziej zachłanni wydawcy gier AAA nie zmuszają graczy do zaciągnięcia kredytów, aby wydać ponad 8 tysięcy złotych na jedną produkcję.
Ball Race 2: Ramp najdroższą grą indie w historii?
Przez jakiś czas w sklepie Microsoftu można było kupić kontynuację Ball Race za 2 499,99 dolarów kanadyjskich, czyli nieco ponad 8 tysięcy złotych. Gdyby taka cena się utrzymała, prawdopodobnie doszłoby do rekordu za kwotę, jaką trzeba zapłacić, aby kupić małą, niezależną grę. Na całe szczęście błąd został już naprawiony i Ball Race 2: Ramp można zdobyć za 22,99 zł, co zdecydowanie skłoni większą liczbę graczy do sięgnięcia po ten tytuł.