Warner Bros. stara się zminimalizować szkody spowodowane trwającymi strajkami scenarzystów i aktorów. W związku z dużymi utrudnieniami w realizacji filmów, wytwórnia rozważa opóźnienie terminów premier kilku ważnych tytułów.

Ze względu na trwające strajki Warner Bros. rozważa przesunięcie premiery Diuny, a także kilku innych dużych projektów.
Warner Bros. stara się zminimalizować szkody spowodowane trwającymi strajkami scenarzystów i aktorów. W związku z dużymi utrudnieniami w realizacji filmów, wytwórnia rozważa opóźnienie terminów premier kilku ważnych tytułów.
Na liście znajdują się w tej chwili trzy największe produkcje, czyli druga część Diuny, nowa odsłona Aquamana oraz Kolor purpury. Warner obawia się, że nie będzie w stanie należycie promować swoich produkcji i ucierpi na tym ich oglądalność.
Jeśli akcja strajkowa będzie trwała aż do października, to nałoży się ona na promocyjną trasę prasową Diuny. Premierę filmu zaplanowano pierwotnie na początek listopada, a więc w czasie strajku nie będzie żadnych aktorów, którzy pomogliby w promocji filmu. W obsadzie znalazło się sporo gwiazd - Timothée Chalamet, Florence Pugh, Zendaya, Rebecca Ferguson, Stellan Skarsgård i Austin Butler - dlatego Warner Bros. uważa, że marketing filmu mógłby ucierpieć, gdyby ci aktorzy nie byli go w stanie promować.
Także nowy Aquaman i Kolor purpury również są mocnymi kandydatami do zmiany, czyli opóźnienia daty premiery. Wygląda na to, że nie ma co liczyć na szybkie zakończenie strajków, skoro Warner Bros. planuje drastyczne posunięcia.