Producenci Koła czasu wygłosili ostatnio odważną deklarację, porównując drugi sezon swojego serialu do słynnego filmu Gladiator. Ich zdaniem, bitwa którą zobaczymy, będzie jedną z największych jakie pokazywało kino.
Drugi sezon Koła czasu ma zawierać „jedną z największych bitew wszechczasów”, którą można porównać do rozmachu epickiego widowiska Gladiator. Tak przynajmniej twierdzą producenci Marigo Kehoe i Sanaa Hamri, podgrzewając apetyty widzów.
W jednym z ostatnich wywiadów, duet filmowców krótko poruszył temat finału drugiego sezonu i zasugerował, że „przeniesie serial na nowy poziom”.
Były chwile, kiedy miałem sześć kamer włączonych w tym samym czasie. Kiedy spotkałem się z showrunnerem, rozmawialiśmy o wizji drugiego sezonu i większej ilości akcji, głębszej, zniuansowanej pracy postaci, a także mocnych obrazach. Kiedy masz świetną bazę w pierwszym sezonie, możesz naprawdę odbić się od tego, wykorzystując naprawdę świetne wizualne efekty, a także aktorów. – powiedział Hamri, który jest także głównym reżyserem drugiego sezonu.
Pierwszy sezon wystartował w listopadzie 2021 roku i spodobał się widzom. Także takim, którzy nie czytali wcześniej książek Roberta Jordana, na których opiera się scenariusz. Drugi sezon ma więc spory kredyt zaufania i jeśli słowa producentów nie okażą się jedynie przechwałkami, może stać się przebojem Amazona.
Daniel Henney, Sophie Okonedo, Zoë Robins, Madeleine Madden i Marcus Rutherford ponownie wcielają się w swoje role, a Ceara Coveney, Dónal Finn i Natasha O'Keefe z Peaky Blinders dołączają do obsady w nowych odcinkach.
Premiera drugiego sezonu Koła czasu została zaplanowana na 1 września i pojawi się on w Amazon Prime.
