Producenci Piły żałują, że Jigsaw zginął tak szybko

Krzysztof Żołyński
2023/10/02 08:50
1
0

Producenci Saw X żałują, że Kramer zginął na tak wczesnym etapie serii.

Teraz gdy Piła X trafia do kin na całym świecie, wiele osób może zastanawiać się nad tym samym pytaniem: W jaki sposób ta seria dotarła tak daleko, skoro jej główny bohater zginął tak dawno? Sam Jigsaw zmarł dawno temu w 2006 roku wraz z premierą trzeciego filmu, ale dzięki serii retrospekcji i skoków w czasie Tobin Bell, który gra niesławnego seryjnego mordercę Johna Kramera, nadal mógł pojawiać się w kolejnych filmach.

Piła X – recenzja filmu. W końcu chce się zagrać w tę grę

Producenci Piły żałują, że Jigsaw zginął tak szybko

Jednakże ze względu na wczesną śmierć Kramera, konstruowanie fabuły jest ograniczone i z pewnością o wiele trudniejsze. Wielu fanów uważa, że jego uśmiercenie było dużym błędem. Jak się okazuje, producenci myślą bardzo podobnie.

Producenci Piły żałują, że John Kramer zginął tak szybko

W wywiadzie przed premierą Piły X, producenci wykonawczy Mark Burg i Oren Koules, którzy są zaangażowani w serię od pierwszego filmu, przyznali, że uśmiercenie Johna Kramera na tak wczesnym etapie to jedyna twórcza decyzja, której żałują.

GramTV przedstawia:

Gdybym musiał to zrobić jeszcze raz, być może nie zabiłbym Tobina Bella w Piła 3. To był błąd.

Na szczęście dla fanów, śmierć Jigsawa nie powstrzymała rozwoju serii. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że dla dobra serii trzeba było utrzymać Kramera przy życiu, ale zespół tworzący te filmy z pewnością nie spodziewał się, że saga będzie trwać tak długo.

Komentarze
1
FromSky
Gramowicz
02/10/2023 11:32

To niech zrobią reboot, przecież tam fabuła zawsze sprowadza się do kreatywnego uśmiercania a częścią wspólną jest tylko morderca