Twórca Z Archiwum X - Chris Carter - wyjawił ostatnio, że producenci słynnego serialu science-fiction wcale nie chcieli obsadzić Gillian Anderson.
Szefowie Foxa nie byli zadowoleni z obsadzeniaGillian Andersonw roli Scully, ponieważ chcieli, aby zagrała ją…Pamela Anderson. Carter wspomina, jak kierownictwo studia zapytało go: „Gdzie jest seksapil?”
Mimo że Gillian jest piękna, nie była w ich wyobrażeniu seksowna. Po pierwsze dlatego, że nie rozumieli, co próbowałem zrobić z serialem, a ona była nieznaną osobą i to nigdy nie pomaga.
GramTV przedstawia:
Trudno teraz wyobrazić sobie ten serial z inną agentką Scully niż Gillian Anderson. Aktorka znakomicie sprawdziła się w tej roli, a dzięki serialowi stała się rozpoznawalna na całym świecie. Nie wiadomo jak potoczyłaby się jej kariera, gdyby Carter nie wygrał bitwy o jej zatrudnienie. Jednak chyba teraz nikt nie żałuje i można bez udawania powiedzieć, że Pamela Anderson kompletnie nie pasuje do tej roli.
Pamela Anderson mogła zagrać Scully w Z Archiwum X
Od jakiegoś czasu mówi się, że projekt Z Archiwum X znowu wraca do realizacji i ma powstać nowa wersja, kontynuacja historii. O ile David Duchowny nie ma noc przeciwko powrotowi do swojej roli, to podobnego entuzjazmu nie przejawia Gillian Anderson. Twierdzi, że ma obawy po niefortunnym zakończeniu współpracy poprzednio, kiedy ujawniono jej ciążę, ale gdyby pojawili się nowi ludzie realizujący ten serial, jest w stanie zastanowić się nad powrotem.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie wiem jak dla ciebie, ale jej gra była dość sztywna jak na medialna wizje funkcjonariuszki FBI skoro jednak zrobiła na tobie tak soczyste wrażenie to spełniła swoja rolę a Pamelka mogła by tylko popsuć serial.,.;'][\
KotRyszard napisał:
Największą seks bombą była właśnie Gillian Anderson.
Właśnie o to chodzi, jako Pani patolog i jednocześnie funkcjonariusz FBI świetnie zagrała. A poza tym jest bardzo miła dla oka :)
Kocham życie jako gracz
Gramowicz
08/04/2024 02:31
KotRyszard napisał:
Największą seks bombą była właśnie Gillian Anderson.
Nie wiem jak dla ciebie, ale jej gra była dość sztywna jak na medialna wizje funkcjonariuszki FBI skoro jednak zrobiła na tobie tak soczyste wrażenie to spełniła swoja rolę a Pamelka mogła by tylko popsuć serial.,.;'][\
KotRyszard
Gramowicz
07/04/2024 20:52
Największą seks bombą była właśnie Gillian Anderson.