Project T anulowane. Gra miała być kooperacyjną strzelanką w świecie Dead by Daylight

Kilka miesięcy temu Behaviour Interactive zapowiedziało Project T, czyli kooperacyjną strzelankę PvE w świeci Dead by Daylight. Okazuje się jednak, że wspomniana produkcja nigdy nie ujrzy światła dziennego. Deweloperzy zdecydowali się bowiem anulować Project T.

Behaviour Interactive kasuje Project T, czyli kooperacyjną strzelankę dla fanów uniwersum Dead by Daylight

Jak informuje VGC, nad Project T pracowało studio Midwinter Entertainment, które w 2022 roku zostało przejęte przez Behaviour Interactive. Sama gra znajdowała się natomiast na wczesnym etapie produkcji. Decyzja o anulowaniu kooperacyjnej strzelanki w świecie Dead by Daylight została z kolei podjęta po „dogłębnej analizie” przeprowadzonej po lipcowych testach wspomnianego tytułu.

Kiedy tworzyliśmy koncepcję tego projektu, chcieliśmy jak najwcześniej zaangażować w niego graczy, co doprowadziło do stworzenia programu Insiders. Takie podejście pozwoliło nam uzyskać bardzo wczesną weryfikację podstawowego projektu i rozgrywki Project T, co jest czymś, co często zdarza się znacznie później w trakcie procesu produkcji. Po lipcowych testach przeprowadziliśmy dokładną wewnętrzną ocenę ryzyka zarówno z perspektywy produktu, jak i komercyjnej. Chociaż wielu z Was wyraziło uznanie dla tego, w co graliście, to niestety ogólne wyniki tej dogłębnej analizy były niezadowalające – napisano w komunikacie.

Behaviour Interactive podkreśla, że decyzja o anulowaniu Project T nie należała do najłatwiejszych. Firma podziękowała również wszystkim osobom za „wsparcie w trakcie całej tej podróży”.

Na koniec warto przypomnieć, że w tym miesiącu miała miejsce premiera gry The Casting of Frank Stone, czyli przygodowego horroru osadzonego w uniwersum Dead by Daylight. Wspomniana produkcja, za którą odpowiedzialne było Supermassive Games, dostępna jest na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat tego tytułu, to zapraszamy Was do lektury: The Casting of Frank Stone – recenzja. Supermassive Games nadal w formie!