One Piece to znakomite anime, które błyskawicznie stało się hitem Netflixa. Streamer i producenci maja ambicje, żeby przygotować pełną ekranizację pierwowzoru.
I potrzeba na to aż 12 sezonów. Na mangę One Piece, Eiichiro Ody będącej pierwowzorem serialu, składa się ponad 1000 rozdziałów. W związku z tym, jego twórcy deklarują, że dla pełnego zobrazowania tak wielkiej zawartości konieczne jest wiele sezonów. Pozostaje pytanie, czy streamer i widzowie są w stanie to udźwignąć.
Jest to niezwykle rozciągnięte w czasie przedsięwzięcie. W teorii jest oczywiście wykonalne, ale jak to wdrożyć?
Przede wszystkim trzeba zauważyć, że Netflix lubi odwoływać swoje seriale nawet po kilku sezonach. Z tego powodu twórcy staną przed ogromnym wyzwaniem, żeby podtrzymać zainteresowanie streamera kolejnymi sezonami. Jeśli ta sztuka się uda, to z pewnością padnie rekord platformy i chyba nie tylko tej.
Ostatni sezon One Piece zobaczymy w 2035 roku?
Jeszcze większym wyzwaniem będzie utrzymanie przez tak wiele lat obsady aktorskiej. Ponieważ pierwszy sezon One Piece zadebiutował w sierpniu 2023 r., to premiera finalnej serii jest bardzo odległa. Zakładając nawet, że uda się utrzymać mordercze tempo premiery nowego sezonu każdego roku, to emisja ostatniego odbędzie w 2035 roku. Jednak i na to są sposoby. Jednym z nich będzie cyfrowe odmładzanie aktorów. Ta technologia może wspomóc w „spowolnieniu upływu czasu” jednak warto pamiętać, że niektórzy członkowie obsady One Piece są już o pięć lub dziesięć lat starsi od granych postaci, a więc w ostatnim sezonie ta różnica może być irytująca.
GramTV przedstawia:
Nawet zakładając, że cyfrowe odmładzanie da radę, to trudno zakładać, że wszyscy aktorzy zechcą pracować w projekcie rozłożonym na tyle lat, który w zasadzie wyłączy ich z podejmowania innych ról. Zmiana kluczowych aktorów w trakcie, z pewnością nie wyjdzie One Piece na dobre.
Pomysł realizacji 12 sezonów jest więc niezwykle kuszący dla fanów, ale jest wielkim zobowiązaniem dla twórców. Ciekawe jak ze swoich założeń wywiąże się Netflix i czy One Piece przetrwa do 2035 roku.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!