Prace na planie Obi-Wana Kenobiego ruszają w tym miesiącu, dlatego coraz częściej otrzymujemy nowe informacje o serialu. Dopiero co pojawiło się nagranie ze scenografii miasta z planety Tatooine, a wczoraj odtwórca głównej roli Ewan McGregor zaprezentował swój nowy wygląd, który posłuży mu do roli w serialu. Tym razem pojawiły się wieści, które dają nadzieję fanom Qui-Gon Jinn na powrót tej postaci do uniwersum Gwiezdnych wojen. Nowe światło na mistrza Jedi rzuciła książka Skywalker: A Family At War, w której przedstawiono losy słynnego rodu na przestrzeni dziejów. Publikacja zdradza wiele nieznanych wcześniej szczegółów, a jedną z nich jest umiejętność komunikowania się Kenobiego z duchami zmarłych Jedi.
Według autorki Kristin Baver, Obi-Wan potrzebował aż dziesięciu lat, zanim zdołał skontaktować się ze swoim mistrzem. Wcześniej nie było to możliwe, gdyż Kenobi nie wiedział, że Qui-Gon Jinn połączył się z mocą. Uświadomił go dopiero Yoda, dlatego też oprócz chronienia dorastającego Luke’a Skywalkera, Kenobi poszukiwał na Tatooine możliwości kontaktu z przyjacielem zabitym przez Dartha Maula. Kluczowe jest więc osadzenie akcji serialu, który rozpocznie się akurat dziesięć lat po wydarzeniach z Zemsty Sithów. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby Qui-Gon Jinn raz jeszcze pojawił się w produkcji ze świata Gwiezdnych wojen, a wraz z nim grający tę postać Liam Neeson.
W obsadzie znajdują się: Ewan McGregor, Hayden Christensen, Moses Ingram, Joel Edgerton, Bonnie Piesse, Kumail Nanjiani, Indira Varma, Rupert Friend, O’Shea Jackson Jr., Sung Kang, Simone Kessell i Benny Safdie. Twórczynią serialu jest Deborah Chow, reżyserka dwóch odcinków Mandalorianina. Pierwszy sezon będzie liczył sześć odcinków. Data premiery produkcji nie jest jeszcze znana.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!