Jeden z twórców internetowych o swojsko brzmiącym nazwisku - Mark Holubowski - udostępnił film pokazujący, jak mógłby wyglądać remake Raymana 3 w Unreal Engine 5.
Jak widać na poniższych filmach, na potrzeby tego projektu, przerobiony został cały obszar startowy, a rezultaty są imponujące. W przeciwieństwie do innych fanowskich remake'ów, ten zawiera odpowiednie przerywniki filmowe i mechanikę rozgrywki. Podobnie jak w oryginalnej grze, Rayman może skakać, zbierać monety i walczyć z wrogami.
Pierwszy film to kompletny opis projektu. Pokazuje grafikę gry i mechanikę rozgrywki. Drugi film porównuje wersję oryginalną z remake'iem. Ten film prezentuje, jak bardzo poprawiła się grafika dzięki zastosowaniu najnowocześniejszego silnika graficznego, jakim obecnie jest Unreal Engine 5. Artysta zachował także styl graficzny oryginalnej gry. To naprawdę jeden z najlepszych przykładów tego, co fani potrafią osiągnąć w swoich dziełach, działając samodzielnie.
Rayman 3 odtworzony na silniku Unreal Engine 5 wygląda rewelacyjnie
Niestety, podobnie jak w przypadku wielu innych tego typu remaków, także i tym razem możemy jedynie podziwiać nagranie dokonań twórcy. Nie da się w to zagrać, bo jak zaznacza Holubowski, jego projekt powstał na potrzeby rozbudowy portfolio artysty. Jednak mimo wszystko zdecydowanie trzeba to zobaczyć, bo to prawdziwe arcydzieło.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie no wygląda bardzo dobrze. Chętnie bym pograł w taki remaster/remake. Jeszcze bardziej bym pograł w odświeżoną 2, albo pełnoprawny sequel w 3D. Kiedyś Ubi robiło dobre gry, nie to co teraz :P
FallingStickman
Gramowicz
08/04/2024 19:57
Ja to mam taki problem z tymi wszystkimi "remakami" w Unrealu, że większość z nich kompletnie pomija unikalny styl wizualny oryginalnych produkcji w zamian korzystając z "realistycznego" podejścia do tematu, przez co wszystko wygląda strasznie nudno i sztampowo. Niestety, nie wystarczą modele obiektów z nietypowymi proporcjami czy kolorowe znajdźki, żeby Rayman był Raymanem. Mnie się nie podoba.