W miniony czwartek na konsolach PlayStation 4 oraz Nintendo Switch zadebiutowała gra Red Dead Redemption. Pomimo kontrowersji związanych z wysoką ceną, oraz tym, że produkcja ominęła komputery osobiste, mamy oczywiście fakt, iż jest to po prostu ponowne wydanie – nie mamy tutaj do czynienia nawet z remasterem. Ale nawet to nie przyczyniło się do pogorszenia nowych ocen; tytuł zbiera naprawdę wysokie oceny od krytyków w serwisie Metacritic.
Red Dead Redemption z wysokimi ocenami
Mimo braku nowych funkcji i trybu online, Red Dead Redemption pozostaje ponadczasowym arcydziełem, które każdy gracz musi wypróbować, teraz wygodniej niż kiedykolwiek dzięki trybowi przenośnemu Nintendo Switch. (Nintenderos)
Red Dead Redemption na Switchu to nie remake, ani remaster, a jedynie port wersji z PS3 i Xboksa 360. Niemniej jednak arcydzieło Rockstar z Dzikiego Zachodu rządzi również na konsoli Nintendo. Grafika wygląda świetnie na Switchu, a sterowanie spełnia swoje zadanie. Tylko dwie rzeczy mogą powstrzymać graczy przed zakupem gry: brakująca część multiplayer i wysoka cena. Jednak w przeciwieństwie do multiplayera, DLC Undead Nightmare jest również dołączone. Możemy więc nie tylko zagrać w główną historię z Johnem Marstonem, ale także w dodatek z zombie w tej wersji. To świetna rzecz. (PC Games)
Rockstar przenosi Red Dead Redemption na Nintendo Switch z prostą, godną uwagi i bardzo stabilną adaptacją w działaniu. Lata nie były łaskawe, a system sterowania jest jeszcze bardziej szorstki i sztywny niż wcześniej. Brak sterowania ruchem czyni go mniej przyjaznym dla nowych graczy i pomógłby dodać zwinności grze, która imponuje w formacie przenośnym, ale wydaje się dość przestarzała. (Nintenduo)