Rez Ball na pierwszym oficjalnym zwiastunie. Netflix przygotował ciekawą opowieść o koszykarzach klubu Chuska Warriors składającej się z rdzennych Amerykanów

Rez Ball na pierwszym energetycznym zwiastunie. Opowieść o drużynie koszykarskiej Chuska Warriors od twórcy Rdzennych i wściekłych

Netflix udostępnił pierwszy, pełen energii oficjalny zwiastun filmu fabularnego Rez Ball, będącego opowieścią o klubie koszykarskim Chuska Warriors, składającym się z rdzennych Amerykanów.

Film będzie miał premierę na Festiwalu Filmowym w Toronto, co nastąpi jesienią tego roku. Będzie tam pokazywany w Prezentacje specjalne, a następnie we wrześniu trafi do zasobów serwisu Netflix. Producentami są LeBron James i współtwórca Reservation Dogs.

Rez Ball na pierwszym zwiastunie. Inspirująca opowieść o walce drużyny koszykarskiej

Opowieść przedstawia historię Chuska Warriors – licealnej drużyny koszykówki bogatej w dziedzictwo rdzennych Amerykanów. Po stracie swojego gwiazdorskiego zawodnika zespół musi zjednoczyć się jak nigdy dotąd, aby spełnić marzenia o mistrzostwie stanu. Akcja rozgrywa się w pięknym kraju Navajo. Rez Ball jest inspirującą historią drużyny koszykówki Chuska Warriors dążącej za wszelką cenę do mistrzowskiej chwały po druzgocącej porażce.

W rolach głównych występują Jessica Matten, Kauchani Bratt, Cody Lightning, Dallas Goldtooth, Ernest David Tsosie, Kusem Goodwind, Zoey Reyes, a także Amber Midthunder i Julia Jones.

GramTV przedstawia:

Rez Ball wyreżyserował indiański reżyser Sydney Freeland (Navajo), reżyser filmów Drunktown's Finest oraz Deidra i Laney Rob a Train, a także wielu produkcji telewizyjnych. Scenariusz napisali Sydney Freeland i Sterlin Harjo.

Netflix zaplanował premierę Rez Ball na 27 września 2024 r.

Krzysztof Żołyński

Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.

Komentarze

wolff01

Gramowicz

07/08/2024 09:08

Widzę że Netflix w formie. W pierwszej minucie trailera mamy:

- "Białego" aroganckiego gwiazdora drużyny "St Catholic" prowadzonego przez białego trenera (no i jeszcze wpuścili łomot latynosko brzmiącym "Los Lunas"). W sporcie który jest zdominowany w USA przez czarnoskórych, ale co tam...

- drużynę underdogs, biednych i w cieniu tragedii (ciekawe czy chłopaka zabili policjanci?), prowadzonych dziwnym trafem przez kobietę

Netflix, 2023 się już skończył, proszę was... jedyny plus że chociaż "biedni uciśnieni" to dla odmiany rzdzenni Amerykanie bo ich coś za często Hollywood pomija.