Reklamy w kinie to kontrowersyjny temat. Są widza przykrym obowiązkiem. Zapewniają kinu niezbędny zastrzyk pieniędzy, ale jednocześnie, psują kinowe doświadczenie poprzez odwlekanie momentu rozpoczęcia seansu. Twórcy filmowi raczej zachowywali w temacie neutralność, ale głos postanowił zabrać Todd Philips, reżyser dwóch części Jokera. Z całą stanowczością wyraził on swój sprzeciw w stosunku do reklam w kinie. Według niego psują one kinowe doświadczenie.
Reżyser Jokera 2 także nie lubi reklam w kinie
W wywiadzie dla magazynu Empire Phillips zasugerował, że kina powinny zrezygnować z wyświetlania reklam przed rozpoczęciem seansów.
Przestańcie wreszcie wyświetlać reklamy przed filmami. Zapłaciliśmy za nasze bilety. Jesteśmy podekscytowani z obecności w kinie, a reklamy mają tendencję do stopniowej minimalizacji naszego entuzjazmu
W tej samej ankiecie wypowiedział się również Sean Baker, twórca filmu Anora, który wyraził zaniepokojenie przesunięciem zainteresowania filmowców w stronę streamingu i telewizji kosztem tradycyjnego kina. Z drugiej strony Paul Feig, reżyser kultowego filmu Luzaki i kujony, pochwalił serwisy streamingowe za dynamiczny rozwój, który zdaniem wielu pomógł branży dostosować się do współczesnych oczekiwań widzów.