Jake Schreier, reżyser nadchodzącego filmu Thunderbolts* od Marvel Studios, zdradził jaką postać chciał pierwotnie wprowadzić do zespołu bohaterów. Niestety, mimo wstępnych planów, Marvel jednak ten pomysł zablokował.
Thunderbolts*
Skład Thunderbolts mógł wyglądać inaczej
Mowa o postaci Man-Thinga. To empatyczny potwór z bagien, będący efektem nieudanego eksperymentu z serum superżołnierza — potrafi wyczuwać emocje i się teleportować. Marvel zablokował ten pomysł, ponieważ postać została już wprowadzona do MCU w specjalnym projekcie Wilkołak nocą w reżyserii Michaela Giacchino w 2022 roku.
Myślę, że był taki moment podczas prezentacji, kiedy naprawdę chciałem, aby Man-Thing był w zespole.
Schreier w rozmowie z magazynem SFX dodał, że „wszystko wyszło jak najlepiej”, sugerując, że ostateczny skład drużyny wciąż spełnia jego oczekiwania.
Przypomnijmy, że film Thunderbolts* przedstawia grupę antybohaterów i postaci o niejednoznacznej moralności, takich jak Bucky Barnes (Sebastian Stan), John Walker (Wyatt Russell), Red Guardian (David Harbour), Yelena Belova (Florence Pugh), Ghost (Hannah John-Kamen) oraz Taskmaster (Olga Kurylenko). Ich działania koordynuje tajemnicza dyrektor CIA, Valentina Allegra de Fontaine (Julia Louis-Dreyfus).
Chodziło o przejrzenie MCU i nie tylko znalezienie złych facetów, którzy mogliby być dobrzy, ale postaci, które istnieją bardziej na tej moralnie szarej płaszczyźnie lub które były potencjalnie przeznaczone do czegoś innego, ale potem coś poszło nie tak. Albo może są po prostu źle rozumiani, ktoś taki jak John Walker, który był dosłownie Kapitanem Ameryką.
GramTV przedstawia:
W filmie zobaczymy więc, jak wyrzutkowie MCU, zmuszeni do współpracy w ramach ryzykownej misji, spróbują odnaleźć odkupienie. Thunderbolts* trafi do kin 2 maja 2025 roku — choć niestety, już teraz wiadomo, że prognozy finansowe dla filmu nie są optymistyczne.
A tak wygląda wspomniany Man-Thing na jednej z okładek komiksu.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!