Zaledwie tydzień temu Ridley Scott podpadł fanom Marvela, nazywając filmy superbohaterskie „nudnym g**nem”, a teraz postanowił uderzyć w inną, jeszcze szerszą grupę widzów. W podcaście WTF Marca Marona, popularny reżyser stojący za takimi hitami jak Obcy - Osmy pasażer Nostromo, Gladiator oraz Łowca Android, opowiedział o przyczynach porażki w kinach swojego ostatniego filmu. Nakręcony z ogromnym rozmachem Ostatni pojedynek pomimo gwiazdorskiej obsady nie zachęcił widzów do wybrania się do kina, i zarobił jedynie 28 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 100 mln USD. Na kilka dni przed premierą kolejnego swojego filmu, Domu Gucci, filmowiec wskazał winnych za taki stan rzeczy. Obwinił pokolenie millenialsów, telefony komórkowe oraz media społecznościowe.
Myślę, że to wszystko sprowadza się do tego, że współczesna widownia wychowała się na tych pier****nich telefonach komórkowych. Millenialsi nie chcą się uczyć czegokolwiek, chyba że z informacji, które znajdą na swoich telefonach. Wiem, że to zbyt ogólnikowy zarzut, ale myślę, że tę samą sytuację mamy z Facebookiem. Nie korzystamy z niego we właściwy sposób, przez co to pokolenie ma złe poczucie pewności siebie.