Robert Pattinson w filmie science fiction od twórcy Parasite. Zobacz zwiastun

Jakub Piwoński
2024/09/18 13:00
4
0

W sieci udostępniono zwiastun filmu Micky 17. Jest to nowy film science fiction z udziałem Roberta Pattinsona.

Udostępniono już zwiastun wyczekiwanego filmu science fiction Micky 17. Jest to nowy film koreańskiego twórcy Bonga Joon-Ho, który zasłynął świetnie przyjętym Parasite – pierwszym azjatyckim filmem w historii Oscarów, który wygrał w głównej kategorii. W roli głównej – znany z roli Batmana Robert Pattinson. Nowy projekt Joon-Ho powstaje dla studia Warner Bros.

Mickey 17
Mickey 17

Robert Pattinson w nowym filmie science fiction

Jak czytamy w oficjalnym opisie filmu, Mickey 17 opowiada o pewnym pracowniku, który został wysłany na pewną śmierć w kosmos. Odbywa się to w ramach ludzkiej ekspedycji mającej na celu kolonizację lodowego świata Niflheim. Po śmierci jednej wersji jego ciała, pojawia się nowe, w formie klonu, który zachowuje większość wspomnień.

Rolę “straceńca” otrzymał Robert Pattinson. Ponoć aktor znany wszystkim z roli Batmana, zrobił podczas castingów ogromne wrażenie na reżyserze i producentach, przez co bardzo szybko uznali go za idealnego do tej roli. Aktor ma doświadczenie w tego rodzaju tematyce. Wcześniej na kosmiczną misję wyruszył w filmie High Life. Obok Pattinsona w filmie występują też inne gwiazdy wielkiego i małego ekranu takie gwiazdy jak Toni Collette (Dziedzictwo. Hereditary), Mark Ruffalo (Avengers), Steven Yeun (The Walking Dead) i Naomie Ackie (Mrugnij dwa razy).

GramTV przedstawia:

Reżyserem filmu jest Bong Joon-Ho, twórca nagrodzonego Parasite. Twórca już wcześniej mierzył się z tematyką science fiction takimi filmami jak Snowpiercer, czy The Host: Potwór. Kinowa premiera Mickey 17 odbędzie się 29 marca 2024 roku.

Komentarze
4
wolff01
Gramowicz
Dzisiaj 08:54
Muradin_07 napisał:

Ja bym powiedział inaczej - w erze Netflixa jeden z najbardziej przereklamowanych koreańskich filmów... ale na pewno jeden z tych, które są zdecydowanie lepszymi. Co prawda daleko mu do "Oldboya" czy innych klasyków z półwyspu, ale w żadnym wypadku nie nazwałbym go przereklamowanym. Znalazłoby się kilka lepszych rodzynków ;)

Tutaj pije do tego że film dostał Oscara i był powszechnie chwalony jako "pokaz potencjału kina koreańskiego" - wybitny, świeży i takie tam. Osobiście z Netflixowych filmów podobał mi się Space Sweepers nawet. Ale póki co do mnie bardziej przemawiają seriale koreańskie np. Kill Boksoon, o oczywistym z charakterystyczną muzyczką nie wspomnę, bo to by było mało oryginalne :P (choć aż tak się nie zachwycam, po prostu wciąga imo). Nie chodzi o to że to jakieś wybitne kino, ale na pewno to coś innego i coś co mnie nie odpycha jak obecnie wiele filmów z Hollywood xD

Hithaeglir
Gramowicz
Wczoraj 20:18

Ale trzeba jedno przyznać Pattinsonowi. Udało mu się zerwać z łatką wampira z brokatem :)

wolff01 napisał:

Problem polega na tym ze Parasite to jeden z najbardziej przereklamowanych "świetnych" filmów jakie widziałem. Obawiam się że tu będzie tak samo, styl tego reżysera mi po prostu nie siedzi. No i jeszcze Mark Rufallo.... 

Ja bym powiedział inaczej - w erze Netflixa jeden z najbardziej przereklamowanych koreańskich filmów... ale na pewno jeden z tych, które są zdecydowanie lepszymi. Co prawda daleko mu do "Oldboya" czy innych klasyków z półwyspu, ale w żadnym wypadku nie nazwałbym go przereklamowanym. Znalazłoby się kilka lepszych rodzynków ;)




Trwa Wczytywanie