Ponad 52 lata po premierze swojego ostatniego albumu, legendarna brytyjska formacja blues-rockowa Faces przygotowuje nowy materiał.
Zespół podzielił się tą informacją w rozmowie z The Telegraph, a konkretniej zajął się tym perkusista zespołu, Kenny Jones. Zespół Faces już od czterech lat sugerował powrót do studia i w końcu mamy na tym polu jasność.
Faces
Faces wyda album po ponad 50 latach!
Jeszcze w 2021 roku Rod Stewart potwierdził, że nowy album jest w planach, a w 2024 ponownie zapewniał:
Jeszcze go nie skończyliśmy, ale w tym roku na pewno to zrobimy.
W najnowszym wywiadzie Kenney Jones ujawnił, że zespół nagrał już około 11 utworów w londyńskim RAK Studios, a gościnnie w jednym z nich zagrał Jools Holland, znany muzyk i osobowość telewizyjna. Jones zastrzega jednak:
Nie wszystkie z tych kawałków znajdą się na płycie, ale większość jest naprawdę dobra.
GramTV przedstawia:
Jednocześnie perkusista studzi entuzjazm fanów, dodając:
Nie sądzę, żeby album ukazał się jeszcze w tym roku. Ale przyszły rok jest bardzo realny. Każdy z nas zajmuje się czymś innym. Nagrywamy fragmenty, kiedy możemy, ale potem nagle Stonesi znowu w trasie, Rod znowu rusza w świat...
Faces powstali w 1969 roku z połączenia muzyków Small Faces oraz Jeff Beck Group. Działali przez zaledwie sześć lat, zanim gitarzysta Ronnie Wood dołączył do The Rolling Stones, a Rod Stewart kontynuował karierę solową. W trakcie swojej krótkiej, ale intensywnej działalności, zespół wydał cztery albumy. Największym sukcesem okazał się krążek “A Nod Is As Good As a Wink… to a Blind Horse” z 1971 roku, który dotarł do 6. miejsca na liście Billboard 200. To właśnie z tego albumu pochodzi ich największy hit „Stay with Me”, który wspiął się na 17. miejsce zestawienia Billboard Hot 100. Ostatnim albumem studyjnym grupy było Ooh La La z 1973 roku.
W kolejnych latach zespół poniósł nieodwracalne straty, bowiem basista Ronnie Lane zmarł w 1997 roku, a klawiszowiec Ian McLagan w 2014. Mimo to, Faces kilkukrotnie się reaktywowali, a ich występ z utworem „Stay With Me” na Brit Awards 2020 sprawił, że znów zaczęto mówić o nich jako o aktywnym zespole. Tymczasem Rod Stewart ma zaplanowany występ w prestiżowym Legend Slot na festiwalu Glastonbury 2025, a jego rezydentura koncertowa w Las Vegas potrwa aż do października.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!