Rosja przyzwyczaiła nas już do swoich absurdów i walki z różnymi trendami społecznymi i kulturowymi. Ich najnowszym przeciwnikiem okazują się elfy i rosnąca popularność elfickiego języka znanego Władcy Pierścieni autorstwa J.R.R. Tolkiena. Zdaniem deputowanego z Rady ds. Stosunków Międzyetnicznych przy prezydencie Władimirze Putinie, Andrieju Chudolejewie, stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Rosja na wojnie z elfami z Władcy Pierścieni
Swoje obawy poparł badaniami z ostatniego spisu powszechnego przeprowadzonego w 2021 roku. W nim ponad 12 tysięcy osób w rubryce pochodzenie etniczne wpisało elf. Stanowi to znaczący wzrost względem poprzedniego spisu ludności, gdzie tylko ponad tysiąc obywateli określiło się mianem elfa lub goblina. Chudolejew przyznał, że rodzi to poważne obawy, biorąc pod uwagę, że zgodnie z rosyjską konstytucją narodowość określana jest na podstawie tego, jak dana osoba się identyfikuje.