Niedługo po inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę największe hollywoodzkie wytwórnie zdecydowały się wycofać swoje filmy z kin na terenie Rosji. Pierwszym z nich był Batman od Warner Bros., który miał zadebiutować na wielkim ekranie już kilka dni później. Rosyjscy widzowie nie obejrzeli również To nie wypanda od Disneya, Morbiusa od Sony Pictures i wszystkich innych produkcji, które pojawiły się od tego czasu. Okazuje się, że dla kiniarzy w Rosji to żadna przeszkoda i widzowie mogli rozsiąść się na fotelach i obejrzeć nowe produkcje na dużym ekranie. Wszystko dzięki pirackim kopiom, które pojawiły się w internecie.
Kraj ustanowił zupełnie nowy poziom absurdu.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!