W rosyjskim parlamencie trwają prace nad ustawą, która pozwoli na legalne używanie pirackiego oprogramowania. Na jej mocy, osoby, które korzystają z takich programów nie będą pociągane do odpowiedzialności karnej. Co ciekawe, miałoby to dotyczyć wyłącznie produktów firm, które w ramach sankcji zawiesiły działalność na terytorium Rosji. Na liście znajdują się więc tacy giganci jak Microsoft, Sony, Adobe, czy Apple. Wszystko wskazuje na to, że mogłoby to dotyczyć również gier wideo.
Należy się jednak zastanowić, czy takie zagranie może w jakikolwiek sposób przełożyć się na realną sytuację. Obecnie większość marek świetnie radzi sobie z piractwem, chociażby za pomocą dodatkowych weryfikacji licencji, czy abonamentów.
Po drugie, nie mydlmy sobie oczu, rosyjski rynek nigdy nie słynął ze zbyt ostrego podejścia do walki z piractwem. Według przeprowadzonej w 2019 roku ankiety, 91% z 2000 ankietowanych Rosjan odpowiedziało, że preferuje korzystanie z nielegalnych produktów. Warto zaznaczyć, że 75% osób podkreśliło, iż na tę decyzję wpływ mają głównie wysokie ceny.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!