Samuel L. Jackson stanął w obronie Brie Larson. „Incele nienawidzący silnych kobiet”

Brie Larson nie jest powszechnie lubianą aktorką. W przeszłości gwieździe zdarzały się wypowiedzi, które przez niektóre grupy społeczne były odbierane jako kontrowersyjne. To jeszcze bardziej zmobilizowały członków tych grup do atakowania aktorki przy każdej możliwej okazji. Jeszcze w tym roku, po opóźnieniach, do kin wejdzie film Marvels, którego premiera miała według niepotwierdzonych plotek zostać przesunięta ze względu na toksyczność Brie Larson na planie. Chociaż te doniesienia nie znalazły pokrycia w rzeczywistości, to dla przeciwników aktorki był to kolejny powód, aby skrytykować odtwórczynię roli Kapitan Marvel. W najnowszym wywiadzie z okazji premiery serialu Tajna Inwazja, która to produkcja zmaga się z własnymi kontrowersjami powiązanymi z wykorzystaniem AI, Samuel L. Jackson odniósł się do krytyki Larson, nazywając atakujące aktorkę osoby „incelami”.

Samuel L. Jackson broni Brie Larson przed “incelami”

Samuela L. Jacksona i Brie Larson łączy wiele wspólnych projektów. Aktorzy spotkali się po raz pierwszy na planie Kong: Wyspa Czaszki, a następnie kontynuowali znajomość przy Kapitan Marvel, a także reżyserskim debiucie Larson, Sklepu z jednorożcami. W rozmowie z Rolling Stone aktor opowiedział historię poznania Brie Larson, jednocześnie odnosząc się do „hejterskich komentarzy”.

Brie jest silniejszą osobą, niż ludzie mogą przypuszczać. Zrobiliśmy razem Konga, co nie było najwspanialszym doświadczeniem dla żadnego z nas. Staliśmy się wielkimi przyjaciółmi podczas tego szczególnego doświadczenia, ponieważ było nam bardzo ciężko.

Potem rozmawialiśmy podczas wyborów, kiedy wygrał Donald Trump, a wtedy kręciliśmy jej film. Była załamana wynikami, a ja na to: “Nie pozwól im się złamać. Musisz być teraz silna”. Kiedy dostała rolę Kapitana Marvela, zadzwoniła do mnie i powiedziała: “Chcą mnie w uniwersum Marvela. Czy powinienem to zrobić?” A ja na to: “Do diabła, tak! Zróbmy to!”

Ale ona nie pozwoli, by którakolwiek z tych rzeczy ją zniszczyła. Ci faceci, incele, którzy nienawidzą silnych kobiet, oraz faktu, że jest feministką, która ma swoje zdanie i je wyraża. Każdy chce, żeby inni ludzie byli tym, kim chcą, żeby byli. Ona jest taka, jaka jest i naprawdę jest sobą.

Niedawno Brie Larson mogliśmy zobaczyć w nowej roli w Szybkich i wściekłych 10. Poza Marvels, aktorkę zobaczymy jeszcze w tym roku w serialu Lekcje chemii od Apple TV+.