Najnowszy serial Marvela powoli zmierza do końca. Loki zakończy się po szóstym odcinku, co oznacza, że czekają nas już tylko dwa tygodnie z przygodami tego antybohatera. Po czwartym odcinku możemy być jednak pewni, że będą to dwa finałowe epizody wypełnione nie tylko akcją, ale również zaskakującymi zwrotami fabularnymi. Takimi jak ze sceny po napisach najnowszego epizodu, który wprowadził kolejne podwaliny pod wprowadzenie multiwersum.
UWAGA! Poniżej znajdują się spoilery z czwartego odcinka serialu Loki
W Urzędzie Wariancji Czasu doszło do bitwy między Lokim oraz Sylvie a Ravonne Renslayer. Nadzorczyni pokonała nordyckiego boga niwelując go ze świętej osi czasu. Gdy wydawało się, że to koniec Lokiego granego przez Toma Hiddlestone’a, nagle okazało się, że trafił do alternatywnej rzeczywistości na obcej planecie. Zdezorientowany bohater zastanawia się na głos czy trafił w sam środek piekła. Po chwili słyszy głos stojącej w pobliżu postaci, która przekonuje go, że wciąż jest żywy, ale żeby tak pozostało, musi dołączyć do grupy nowych sojuszników. Nagle widzimy trzy postacie stojące przed nim. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że to cztery różne warianty Lokiego.
Pierwszym z nich jest Klasyczny Loki grany przez Richarda Granta. Aktor dołączył do obsady serialu jako jeden z pierwszych i przez wiele miesięcy pojawiały się plotki, że wcieli się on w starszą wersję boga psot. Rzeczywistość okazała się nieco inna i wcieli się w podstarzałego Lokiego, ale z alternatywnej rzeczywistości. Co więcej, nosi on strój, który Loki posiadał w pierwszych zeszytach komiksu, w których się pojawił. Drugim wariantem jest Kid Loki, w którego wcielił się Jack Veal. Bohater jest kolejnym członkiem Young Avengers, który został wprowadzony do filmowego uniwersum Marvela. Jest to więc kolejna poszlaka, że studio będzie chciało stworzyć produkcję o tej superbohaterskiej grupie. Następnym jest Samochwalczy Loki grany przez DeObia Oparei, który bardziej przypomina Thora, nie tylko ze względu na posiadany przez niego młot, ale również postawną posturę. Z kolei na rękach Kid Lokiego znajduje się Loki Gad, czyli niewielki aligator z charakterystycznym hełmem Lokiego na głowie. Na razie nie wiadomo, jaką rolę w historii odegrają inne warianty głównego bohatera.
W Lokim śledzimy kolejne losy popularnego brata Thora, który niedługo po tym, jak kradnie Tesserakt, zostaje wezwany przed Urzędem Wariancji Czasu (Time Variance Authority), biurokratyczną organizację, która istnieje poza czasem i przestrzenią. Nordycki bóg musi odpowiedzieć za swoje zbrodnie przeciwko osi czasu. Dostaje jednak wybór: zmierzyć się z rzeczywistością lub pomóc w złapaniu jeszcze większego zagrożenia.
W obsadzie serialu znaleźli się: Tom Hiddleston, Owen Wilson, Gugu Mbatha-Raw, Sophia Di Martino, Wunmi Mosaku, Richard E. Grant, Sasha Lane oraz Erika Coleman. Serial zadebiutował na Disney+ 9 czerwca.
Najnowszy serial Marvela powoli zmierza do końca. Loki zakończy się po szóstym odcinku, co oznacza, że czekają nas już tylko dwa tygodnie z przygodami tego antybohatera. Po czwartym odcinku możemy być jednak pewni, że będą to dwa finałowe epizody wypełnione nie tylko akcją, ale również zaskakującymi zwrotami fabularnymi. Takimi jak ze sceny po napisach najnowszego epizodu, który wprowadził kolejne podwaliny pod wprowadzenie multiwersum.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!