Scenarzysta Wiedźmina pomylił się w kwestii fragmentu z książek
W miniony piątek Javier Grillo-Marxuach napisał na X (dawny Twitter) post, w którym odrzucił zarzuty, według których scenarzyści nie znają i nie szanują książek Andrzeja Sapkowskiego. Scenarzysta oznajmił, że szósty odcinek trzeciego sezonu zaczyna się od sceny, gdy Dijkstra trzyma Geralta na czubku noża, gdy ten sikał na roślinę.
Dla tych, którzy twierdzą, ze nie czytamy/nie szanujemy książek – szkic scenariusza do szóstego odcinka trzeciego sezonu Wiedźmina zaczynał się od Dijkstry trzymającego Geralta na czubku noża, gdy ten sikał na roślinę. Mamy strony, które to udowodnią!
Wczytywanie ramki mediów.
W odpowiedzi widzowie zaczęli dopytywać się o różne kwestie, które były obecne w książce, a których zabrakło w serialu. Jeden z użytkowników chciał wiedzieć, dlaczego zmieniono historię Filavandrela po wydarzeniach z Thanned. Inny z kolei zarzucił scenarzyście, że nie rozumie Wiedźmina i fani wcale nie chcieli, aby serial adaptował właśnie tego fragmentu z książek, gdy zabrakło wielu innych, bardziej znaczących.
Post ten na tyle zdenerwował Grillo-Marxuacha, że postanowił więcej nie udzielać odpowiedzi na komentarze fanów. Co więcej, część komentujących zablokował i nazwał ich hejterami.
TO JEST W POWIEŚCI
Och, myślałem, że jesteś zabawny. Blokuję wszystkich hejterów. PA pa!
Wczytywanie ramki mediów.
Problem w tym, że takiej sceny w książce na próżno szukać, czego dowiedli fani, którzy wypomnieli scenarzyście błąd. Na Reddicie powstał nawet osobny wątek, który krytykuje Javiera Grillo-Marxuacha za jego nieznajomość książki.
Napisał, że ma strony powieści mówiące, że dijkstra zaskoczył Geralta podczas sikania. To dowód, że do tej pory czytali niewłaściwą powieść! To nie ich wina, że po prostu przeczytali złą książkę! – napisała jedna z osób na Reddicie.
Nie ma tego w powieści. To tylko dowodzi, jak bardzo byłeś nieprzygotowany, a teraz wyglądasz jeszcze gorzej, ponieważ nie możesz nawet zdobyć się na chwycenie książki i ponowne sprawdzenie… żałosne. Teraz możesz mnie zablokować.
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Jedna z osób wytłumaczyła scenarzyście, że ten się pomylił i przedstawiła dokładny opis z książki, zarówno w wersji oryginalnej, jak i anglojęzycznej.
Ale... Geralt nie nasikał do doniczki w tej scenie w książkach. Mówi, że inni mężczyźni po prostu wysikaliby się do pobliskiej doniczki, ale on miał skrupuły i wyszedł w poszukiwaniu miejsca odpowiedniego do sikania, które nie znajdowałoby się tuż obok śpiącego Yenn.
Zablokujesz mnie za to? Po prostu powiedziałem, co faktycznie wydarzyło się w książkach, i byłem zdezorientowany, dlaczego wydawało się, że tak nie jest. To nawet nie była krytyka. Oto odpowiedni fragment z książki, czy się mylę?
Wczytywanie ramki mediów.
Następnego dnia scenarzysta opublikował następny wpis, tym razem tłumaczący, dlaczego zdecydował się nie tłumaczyć kreatywnych decyzji twórców. Podał, że praca musi „mówić sama za siebie”, a powody zmian są widoczne na ekranie.
oto dlaczego nie odpowiadam na pytania „dlaczego zmieniłeś to/tamto”. praca musi mówić sama za siebie. jeśli nie trafia do ciebie, to twoja odpowiedź.
nie jest to ani bardziej, ani mniej skomplikowane: nasze powody są na ekranie.
I to jest właśnie paradoks całej sytuacji ze strajkiem scenarzystów w USA. Widzę w komentarzach hasła w stylu "trzeba popierać że walczą o swoje". Tylko należy zadać pytanie czy ci ludzie zasługują na jakąkolwiek pensje za to ścierwo które piszą?
Ostatnio czytałem artykuł, że te "biedactwa" mają wogóle problem z pisaniem swoich wypocin bo są tak zaaferowani trudami życia post-covid że nie mogą zebrać myśli... tylko że to jest ich praca za którą pobierają pensje.
ZubenPL napisał:
Twierdź że znasz książki, na poparcie też daj fragment w który jest napisana odwrotność tego co twierdzisz że w nim jest xD To już wyższy poziom auto zaorania. Ale cóż skoro osoby które nie potrafią czytać tekstu że zrozumieniem piszą scenariusz tego serialu to nic dziwnego że ona tak wygląda.
No jedyne wyjaśnienie postawy scenarzystów tego serialu jest takie że oni to piszą za karę, gardzą fantasy, gardzą tymi książkami, gardzą fanami wiedźmina ale cóż jakoś muszą zarobić na chleb dali ich tutaj. Chcieli by robić zupełnie inny typ serialu i inną historię ale nie mogą i tylko wylewają frustracje podczas produkcji. Tak czy siak są ludźmi którzy nie powinni pracować przy tym projekcie. A co do strajku scenarzystów część postulatów jest słuszna, część przesadzona ale to typowe każda grupa zawodowa dba tylko o siebie a nie patrzy obiektywnie na wartości swojej pracy. Tak jak ten od wiedźmina co winny poście pisał jakich to oni niby kompetencji nie mają nie to co niewykwalifikowani pracownicy ale patrząc na jakoś tego scenariusza to sądzę że wielu niewykwalifikowanych pracowników wymyśliło by lepszy niż nasze tuzy z Wykształceniem xD
wolff01
Gramowicz
03/08/2023 12:31
ZubenPL napisał:
Twierdź że znasz książki, na poparcie też daj fragment w który jest napisana odwrotność tego co twierdzisz że w nim jest xD To już wyższy poziom auto zaorania. Ale cóż skoro osoby które nie potrafią czytać tekstu że zrozumieniem piszą scenariusz tego serialu to nic dziwnego że ona tak wygląda.
I to jest właśnie paradoks całej sytuacji ze strajkiem scenarzystów w USA. Widzę w komentarzach hasła w stylu "trzeba popierać że walczą o swoje". Tylko należy zadać pytanie czy ci ludzie zasługują na jakąkolwiek pensje za to ścierwo które piszą?
Ostatnio czytałem artykuł, że te "biedactwa" mają wogóle problem z pisaniem swoich wypocin bo są tak zaaferowani trudami życia post-covid że nie mogą zebrać myśli... tylko że to jest ich praca za którą pobierają pensje.
ZubenPL
Gramowicz
02/08/2023 19:25
Twierdź że znasz książki, na poparcie też daj fragment w który jest napisana odwrotność tego co twierdzisz że w nim jest xD To już wyższy poziom auto zaorania. Ale cóż skoro osoby które nie potrafią czytać tekstu że zrozumieniem piszą scenariusz tego serialu to nic dziwnego że ona tak wygląda.