Rhianna Pratchett, scenarzystka gier z serii Tomb Raider (tych ostatnich), podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na temat animowanego serialu Tomb Raider: Legenda Lary Croft. Produkcja Netflixa spotyka się z przeciętnymi recenzjami od czasu premiery. Zwracana jest uwaga na to, że niespecjalnie korzystne była eksploracja życia prywatnego Lary. Pratchett postanowiła jednak tych wątków bronić.
Scenarzystka gier broni serialu, choć nawet go nie widziała
W rozmowie z Eurogamerem Pratchett wspomniała, że bardzo ciekawie w serialu wypadło przedstawienie stresu pourazowego Lary. Przypomnijmy, że animacja prezentuje retrospekcje związane z przeżyciami Lary na Yamatai, co w założeniu przybliża aspekt psychologiczny postaci. Ponoć traumy i koszmary związane z przeżyciami bohaterki miały niegdyś zaistnieć w jednej z gier, ale niestety, nie pozwolono scenarzystce na wdrożenie tego elementu.