Emily w Paryżu powróciła z drugim sezonem tuż przed świętami. Nowa seria zanotowała wysoką oglądalność i od momentu premiery spędzono przy niej ponad 200 milionów godzin. Już pierwsza seria przyciągnęła przed ekrany wielu widzów, choć nie wszyscy byli zadowoleni z seansu. Francuscy widzowie byli oburzeni stereotypowym ukazaniem ich państwa oraz narodu w serialu, zaś krytycy nie zostawili suchej nitki na nowym hicie Netflixa. Choć przy okazji zamówienia drugiego sezonu twórcy obiecali, że przestaną wykorzystywać szkodliwe stereotypy, to nie udało im się tego uniknąć w przypadku innej nacji. Eugenia Havrylko, ukraińska influencerka mieszkająca w Paryżu, na swoim Instagramie zamieściła post, w którym opisała krzywdzący wizerunek Ukraińców, który znalazł się drugim sezonie.W nowych odcinkach Emily bierze udział w lekcjach francuskiego, gdzie spotyka Petrę, skąpo ubraną, niegrzeszącą inteligencją blondynkę z Kijowa. Bohaterka szybko zaprzyjaźnia się z dziewczyną i razem ruszają na zakupy. Jako że mają rozmawiać wyłącznie po francusku, chociaż nie radzą sobie dobrze z tym językiem, dochodzi do pewnego nieporozumienia, które kończy się kradzieżą Petry w sklepie. Gdy Emily zaczyna rozumieć sytuację, chce jak najszybciej wrócić do sklepu i wyjaśnić pomyłkę. Petra jednak protestuje i dziewczyny zaczynają się kłócić. W końcu Emily zostawia koleżankę, a serial już nigdy więcej nie wraca do tego wątku.
Przemawiam w imieniu wszystkich ukraińskich kobiet na całym świecie. Czuję, że nie można tego zignorować. Będąc jednym z najlepiej oglądanych seriali Netflixa w 2021 roku i znając swój wpływ na miliony umysłów i serca na całym świecie, wciąż jest miejsce na taką ignorancję i nietolerancję? Sposób, w jaki potraktowaliście wizerunek Ukraińców w czwartym odcinku drugiego sezonu, to taki tani chwyt, absolutny skandal i po prostu wstyd. I nie mogę uwierzyć, że to się nadal dzieje w 2021 roku. W czasie, w którym okazujemy szacunek wszystkim narodom i płciom. Czasie, w którym walczymy ze wszystkimi stereotypami, które burzą pokój i relacje międzykulturowe. Czasie, kiedy nikt nie śmieje się z takich żałosnych rzeczy. Mimo to ukazujecie Ukrainkę jako osobę bez poczucia smaku i godności. Głupią, nieświadomą złodziejkę. Dajcie spokój, czy jesteście w ogóle poważni? Wielki wstyd na szeroką skalę, a dzieje się to w momencie, gdy tylu utalentowanych Ukraińców, którzy mają wpływ na cały świat, w tym branżę technologiczną, modową, sportu, nauki czy sztuki, itd. – napisała Eugenia Havrylko.