Serialowy Harry Potter doczekał się dużej zmiany. Warner Bros. stawia na jakość

Radosław Krajewski
2024/06/26 11:00
0
0

Studio zmienia politykę wobec serialowego rebootu Harry’ego Pottera, aby na pierwszym miejscu postawić na jakość produkcji.

W kwietniu ubiegłego roku Warner Bros. Discovery oficjalnie ogłosił zamówienie serialowego rebootu Harry’ego Pottera. Fani nie otrzymają więc upragnionych nowych historii ze świata magii i czarodziejstwa, ale tę samą opowieść znaną z książek J.K. Rowling w zupełnie nowym wydaniu. Chociaż serial nie ma jeszcze wyznaczonego scenarzysty, ani też reżyserów, o obsadzie nawet nie wspominając, to wytwórnia planuję premierę już w 2026 roku. Teraz dyrektor HBO i Max, Casey Bloys, zapowiedział dużą zmianę w niezatytułowanym jeszcze serialu o przygodach nastoletniego czarodzieja, a także swoich innych wysokobudżetowych produkcjach.

Harry Potter
Harry Potter

Harry Potter i inne wysokobudżetowe seriale powstają pod marką HBO

Takie seriale jak Harry Potter, a także Witajcie w Derry, czyli prequel horroru To, jak również Zielona Latarnia z uniwersum DC, nie będą dłużej powstawać pod marką Max, ale HBO, czyli tą samą, do której należy chociażby Gra o Tron, Ród smoka, Detektwy czy Sukcesja, czyli wielkie serialowe hity korporacji.

Chociaż tego nie potwierdzono, to Warner Bros. zamierza tworzyć i wydawać wszystkie swoje wysokobudżetowe seriale jako oryginalne produkcje HBO. Decyzja jest o tyle zaskakująca, że wytwórnia zamierzała zmniejszyć wpływy marki HBO i z tego też powodu platformę streamingową HBO Max zamieniono na Maxa, który niedawno miał premierę również w Polsce.

Najwyraźniej Warner Bros. zdało sobie sprawę z siły HBO, które jest jedną z najbardziej wpływowych marek w telewizji i na streamingu. Zanim uda im się osiągnąć ten sam poziom z Maxem, minie wiele lat, a takie produkcje jak Harry Potter, czy Zielona Latarnia, potrzebują sukcesu już od pierwszego sezonu.

Czuliśmy, że musimy rozgraniczyć serial HBO od serialu Maxa. Pomysł wykorzystania własności intelektualnej Warner Bros. jako wyznacznika Maxa wydawał się słuszny. Kiedy zaczynaliśmy produkować te seriale, używaliśmy tych samych metod i tego samego sposobu myślenia, jak podchodziliśmy do programów HBO. W wielu przypadkach są to ci sami twórcy, którzy pracowali przy innych serialach HBO – powiedział Bloys.

GramTV przedstawia:

Przykładem takiego serialu jest Zielona Latarnia, gdzie scenarzysta Chris Mundy wcześniej pracował przy Detektywie, a także Damon Lindelof, który stworzył Pozostawionych i Watchmen. Nawet Peter Safran, prezes DC Studios, opisał serial jako „ogromne wydarzenie z jakością HBO”, które ma zostać stworzone w stylu Detektywa.

Skończyło się na serialach o takim zasięgu i skali, które wyglądają doskonale, a także ze świetnymi narracjami i twórcami, z którymi pracowaliśmy. Pomysł wykreślenia [tych produkcji z ram marki HBO] zaczął wydawać się niepotrzebny. Dlaczego to robimy? Nazwijmy je po prostu tym, czym są: serialami HBO – dodał Bloys.

W tym momencie nie wiadomo, pod jakim szyldem debiutować będzie serial Pingwin, a także Diuna: Proroctwo. Zmiany mają wejść w życie w 2025 roku, więc nie podano, czy wspomniane produkcje zostaną zaklasyfikowane jako oryginalne seriale Maxa, czy również zostaną wydane pod marką HBO.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!