James Franco był jedną z gwiazd, która na fali #metoo została oskarżona o molestowanie seksualne. W 2018 roku kilka kobiet zarzuciło aktorowi, że niewłaściwie się przy nich zachowywał, a dwie z nich bezpośrednio oskarżyły Franco o molestowanie seksualne. Te dwie kobiety były jego studentkami w szkole Studio 4, gdzie prowadził zajęcia dla aspirujących aktorów. Studentki wyznały, że aktor miał zmuszać je do odgrywania rozbieranych scen i wzięcia udziału w aktach seksualnych. Gwiazdor, który brał udział w odgrywaniu tych scen, miał zagrozić kobietą, że jeżeli nie zgodzą się na jego żądania, to nie czeka ich aktorska przyszłość. W lutym aktor zawarł ugodę z dwiema kobietami, wypłacając im finansowe odszkodowanie. Teraz do całej sprawy odniósł się Seth Rogen, jeden z najbliższych przyjaciół Jamesa Franco, który opowiedział o jego aktualnej relacji z popularnym aktorem.
Seth Rogen udzielił wywiadu dziennikowi The Sunday Times, w którym przyznał, że nie potrafi określić statusu ich przyjaźni, ale wyznał, że wiele rzeczy zmieniło się w ich relacji. Aktor stwierdził również, że nigdy nie doprowadziłby do sytuacji, w której ktoś miałby czuć się nękany w jego obecności.
Mogę powiedzieć, że gardzę molestowaniem i nękaniem i nigdy bym nie ukrywał działań kogoś, kto to robi, ani też świadomie nie postawiłbym kogoś w sytuacji, w której ktoś znalazłby się obok osoby zdolnej do takich rzeczy. […] Nie wiem, czy potrafię zdefiniować status naszej przyjaźni teraz podczas wywiadu. Mogę jedynie powiedzieć, że ta sytuacja zmieniła bardzo wiele w dynamice naszej relacji. […] Nie jest to tak bolesne i trudne, jak dla innych osób zaangażowanych w tę sprawę. W tej sytuacji nie mam dla siebie zbyt wiele żalu.
Ostatnim wspólnym filmem Setha Rogena i Jamesa Franco był Zeroville, wyreżyserowany przez tego drugiego, który pojawił się w amerykańskich kinach w 2019 roku. Oskarżenia miały również przełożenie na debiut tego filmu, gdyż po bankructwie dystrybutora w 2016 roku, produkcja długo nie mogła znaleźć nowego dystrybutora. Po oskarżeniach nikt nie chciał wypuszczać do kin nowego filmu Jamesa Franco. Dopiero w 2019 zdecydowało się na to myCinema. Film został zmiażdżony w recenzjach, a Złote Maliny nominowały Zeroville w trzech kategoriach. Wygląda na to, że niechlubna produkcja będzie zakończeniem wspólnej przygody obu aktorów, która trwała nieprzerwanie od czasów serialu Luzaki i Kujony z 1999 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!