Nikt nie spodziewał się, że świat oszaleje na punkcie Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni. Marvel od początku tym filmem celował w chińskiego widza i to właśnie na tamtejszym rynku produkcja miała przynieść krocie. Okazało się jednak, że chińska cenzura nie wyraża zgody na wyświetlanie najnowszej produkcji studia w kinach. Marvel nie ma jednak powodów do zmartwień, gdyż pierwszy superbohaterski film poświęcony azjatyckiej postaci podbija box office’y na całym świecie, a w szczególności w Ameryce, gdzie produkcja stała się najbardziej kasowym filmem w okresie pandemii.Przypomnijmy, że Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni zadebiutowała 3 września i potrzebowała zaledwie trzech tygodni, aby przebić ogólny wynik wpływów z amerykańskich kin Czarnej Wdowy. W miniony czwartek superwidowiska Marvela miało na koncie 183,2 mln dolarów, co oznacza, że filmowi brakowało jedynie 200 tysięcy dolarów, aby zrównać się z Czarną Wdową. Jako że analitycy przewidują, że Shang-Chi kolejny raz utrzyma pierwszą pozycję w amerykańskim box office, zgarniając około 11 milionów dolarów, to mamy pewność, że właśnie wczoraj produkcja stała się najlepiej zarabiającym filmem w amerykańskich kinach od prawie dwóch lat.
Nikt nie potrafi zatrzymać Shang-Chi. Najnowszy film Marvel Studios może pochwalić się zaszczytnym tytułem.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!