Zgodnie z zapowiedziami już jutro – 8 listopada – na rynku zadebiutuje Sonic Frontiers. W zeszłym tygodniu produkcja otrzymała efektowny zwiastun, a nieco wcześniej zainteresowani mogli obejrzeć gameplay, w którym znalazło się miejsce na fragment walki z bossem. Tymczasem Takashi Iizuka – producent gry – udzielił wywiadu, w którym zapewnił, że najnowsza odsłona przygód niebieskiego jeża będzie działać na Nintendo Switch równie dobrze, jak na pozostałych platformach.
Sonic Frontiers ma oferować podobne wrażenia na wszystkich platformach
Podczas rozmowy z serwisem GameReactor producent gry został zapytany o to, jak Sonic Frontiers będzie prezentować się na Nintendo Switch w porównaniu do wersji na komputery osobiste oraz konsole PlayStation i Xbox. Iizuka przyznał, że deweloperzy musieli pójść na pewne kompromisy, ale zapewnia, że użytkownicy hybrydowej konsoli Nintendo będą mogli liczyć na takie same wrażenia z rozgrywki, co posiadacze pozostałych platform.
Producent gry poinformował, że duża w tym zasługa wewnętrznie opracowanego silnika Hedgehog, który powstał w 2010 roku na potrzeby Sonic Generations i od tamtego czasu jest regularnie aktualizowany oraz rozwijany, dzięki czemu proces tworzenia multiplatformowych produkcji jest „tak prosty, jak to tylko możliwe”. Wygląda więc na to, że użytkownicy Nintendo Switch nie muszą obawiać się o jakość nowej odsłony przygód niebieskiego jeża na posiadanej przez siebie konsoli.
Na koniec przypomnijmy, że Sonic Frontiers zmierza na komputery osobiste, a także konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch. Jak wspomnieliśmy na początku wiadomości, gra zadebiutuje na rynku już jutro. Zainteresowanych zachęcamy również do zapoznania się z wymaganiami sprzętowymi dla wersji PC.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!