Sony dotkliwie odczuło przejęcie Activision Blizzard. Miliardowe straty Japończyków

Radosław Krajewski
2022/01/19 15:00
4
0

Wystarczył jeden komunikat, aby zatrząść giełdą. Sony najdotkliwiej odczuło skutki wczorajszego ogłoszenia Microsoftu.

Ogłoszenie zakupu Activision Blizzard przez Microsoft jest bez wątpienia najważniejszą wiadomością stycznia, a może i całego pierwszego kwartału bieżącego roku. Korporacja przeznaczyła aż 68,7 miliardów dolarów na przejęcie firmy Bobby’ego Koticka. Firma z Redmond po sfinalizowaniu transakcji przejmie dziewięć studiów deweloperskich oraz siedemnaście franczyz, w tym Call of Duty, Diablo oraz Tony Hawk. Zakup tak dużej firmy przez giganta branży odbił się głośnym echem również na giełdzie. Niektóre spółki mogły liczyć na chwilowe wzrosty, jak CD Projekt RED, inni zaś spodziewali się ogromnych spadków. Jedną z takich film jest Sony, która najdotkliwiej odczuła wieści o przejęciu Activision Blizzard.Sony dotkliwie odczuło przejęcie Activision Blizzard. Miliardowe straty JapończykówAkcje Sony Group Corp. spadły wczoraj o 13% na tokijskiej giełdzie. To największy taki spadek od października 2008 roku. Oznacz to zmniejszenie kapitalizacji firmy o aż 20 miliardów dolarów w zaledwie jeden dzień. Obecna kapitalizacja Sony wynosi 143,5 miliarda dolarów. Dla porównania Microsoft może pochwalić się 2,27 bilionami dolarów kapitalizacji.

Sony będzie miało trudności z dorównaniem Microsoftowi pod względem pieniędzy, które mogą wydać na zakup popularnych IP. Spadające akcje pokazują, że inwestorzy martwią się, że Sony może nie być w stanie dalej wygrywać, jeśli rzeczywiście branża odejdzie od stacjonarnych sprzętów - powiedział analityk Morningstar Research, Kazunori Ito.

GramTV przedstawia:

W porównaniu do innych firm, Sony nadal notuje spadki wyceny akcji. Tylko dzisiaj cena pojedynczej akcji spadła z 12,865 jenów do 12,410 jenów (status na godzinę 15:00), co udowadnia, że musi minąć jeszcze trochę czasu, zanim Japończycy zdołają przekonać inwestorów. Trend ten powinien się wkrótce zmienić, a to za sprawą głośnych ekskluzywnych premier na konsole PlayStation. Przypomnijmy, że Horizon Forbidden West zadebiutuje już 18 lutego, a niedługo później, bo 4 marca na rynku pojawi się Gran Turismo 7.

Komentarze
4
dariuszp
Gramowicz
20/01/2022 11:42

@Yosar, tyle że ja mam zarówno Xboxa jak i Playstation. Xboxa mam żeby grać w klasyki które na Windows 10 często się nie uruchomią bez kombinowania albo dostanie ich graniczy z cudem.

Btw, zrobiłem błąd. Napisałem że "Sony ciągle coś kupuje" a miało być "Microsoft".

Minecraft to gra z 2011 roku którą MS po prostu kupił. Dodatkowo Minecraft jest na wszystkich platformach. Xbox One jest z 2013 roku. Więc brandzlujesz się grą dla dzieci sprzed ponad 10 lat.

Wszystko co powiedziałem to prawda. Całą generację Xbox One Microsoft nie dał rady z wszystkimi studiami i ludźmi wydać jednego hitu gdzie Sony ma ich całe multum. Jest to jeszcze bardziej żałosne jeżeli zdamy sobie sprawę że Microsoft jest dosłownie 10x większy niż Sony. Dlatego Microsoft może robić takie duże zakupy bo sami nie dają sobie rady. Liczą na to że zamiast wydać dobre gry to kupię wszystko co jest na rynku i może to im pomoże.

W skrócie - nie mogą zrobić dobrego cukierka więc myślą że wygrają jak zabiorą wszystkim cukierki. 

Yosar
Gramowicz
19/01/2022 23:25
dariuszp napisał:

Dziennikarze się tym brandzlują podobnie jak amerykańskim "box office" czyli ile film zarobił w jakimś tam okresie czasu. 

To co mówisz to prawda. Sony nie straciło ani grosza. Dobre wytłumaczenie dla niekumanych. Ot paru panikarzy sprzedało akcje i cena spadła. 

Prawda jest taka że dopiero z czasem coś z tego wyjdzie. Przypominam że Sony ciągle coś kupuje i nic z tego nie wychodzi. Przez ostatnie 7 lat nie wydali ani jednego hitu na Xboxa One. Nawet jednej wybitnie dobrej gry z całymi ich pieniędzmi. 

Kupili Rare, legendę branży i co? Rare siedział i robił gry na kinect bo im MS kazał. Ani kinect ani te gry nie działały. Później zrobili sea of thieves. Grę nudną jak flaki z olejem. W zasadzie stare Rare nie istnieje.

Kupili Bethesdę a ta z czego jest sławna? A fatalnego Fallouta 76. Bethesda nie zrobiła dobrej gry od 10 lat. Jedyne co ma Bethesda wartościowego to Id Software.

Teraz kupują activision. Firmę pełną zboczeńców co robi śmierdzące kotlety rok w rok. Blizzard się stoczył. A Call of Duty ostatnio tez im coś nie wychodzi.

Skończy się tak że wydali rekordowe sumy a Sony wyda parę dobrych gier i zje ich na śniadanie. 

Wiesz co? Ja nawet nie mam konsoli i wisi mi i Microsoft i Sony (czemu miałbym się przejmować miliardowymi korporacjami? one mnie mają w pępku), ale smród fanboja wyczuje na milę. A od ciebie jedzie jak od starych przepoconych skarpet.

PS Jeśli już idzie o hity to samym Minecraft Microsoft przykrywa całe Sony razem z przyległościami.

dariuszp
Gramowicz
19/01/2022 18:34

Dziennikarze się tym brandzlują podobnie jak amerykańskim "box office" czyli ile film zarobił w jakimś tam okresie czasu. 

To co mówisz to prawda. Sony nie straciło ani grosza. Dobre wytłumaczenie dla niekumanych. Ot paru panikarzy sprzedało akcje i cena spadła. 

Prawda jest taka że dopiero z czasem coś z tego wyjdzie. Przypominam że Sony ciągle coś kupuje i nic z tego nie wychodzi. Przez ostatnie 7 lat nie wydali ani jednego hitu na Xboxa One. Nawet jednej wybitnie dobrej gry z całymi ich pieniędzmi. 

Kupili Rare, legendę branży i co? Rare siedział i robił gry na kinect bo im MS kazał. Ani kinect ani te gry nie działały. Później zrobili sea of thieves. Grę nudną jak flaki z olejem. W zasadzie stare Rare nie istnieje.

Kupili Bethesdę a ta z czego jest sławna? A fatalnego Fallouta 76. Bethesda nie zrobiła dobrej gry od 10 lat. Jedyne co ma Bethesda wartościowego to Id Software.

Teraz kupują activision. Firmę pełną zboczeńców co robi śmierdzące kotlety rok w rok. Blizzard się stoczył. A Call of Duty ostatnio tez im coś nie wychodzi.

Skończy się tak że wydali rekordowe sumy a Sony wyda parę dobrych gier i zje ich na śniadanie. 




Trwa Wczytywanie