Sony próbuje wykupić twórców Elden Ringa. Japońska firma w rozmowach z właścicielami FromSoftware

Adam "Harpen" Berlik
2024/11/19 09:45
2
0

Dobra wiadomość dla fanów Bloodborne.

Według najnowszych informacji Sony prowadzi obecnie rozmowy, których celem jest wykupienie Kadokawa - japońskiego właściciela wielu popularnych marek, w tym FromSoftware odpowiedzialnego m.in. za Elden Ring, które wraz z dodatkiem Shadow of the Erdtree odniosło wielki sukces. Według dwóch źródeł gigant planuje rozwijać się w kierunku rozrywki.

Elden Ring
Elden Ring

Sony w rozmowach o przejęciu Kadokawa Games

Wieści o planowanym przejęciu Kadokawa przez Sony zostały podane przez informatorów, lecz ze względu na trwające negocjacje obie strony wstrzymały się od komentarza do sytuacji. Japoński gigant do tej pory miał już pomniejszy udział w Kadokawa, lecz całkowite przejęcie może zmienić przyszłe ruchy obu firm. Warto przypomnieć że to właśnie Sony jest odpowiedzialne za markę Bloodborne, więc taki ruch może sugerować chęć dalszej kontynuacji projektu po wielu latach.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Kadokawa odpowiada również za trzy inne studia: Acquire, Gotcha Gotcha Games oraz Spike Chunsoft. Jeżeli planowane przejęcie dojdzie do skutku to Sony uzyska dostęp do wielu interesujących projektów, lecz prawdopodobnie najistotniejszym jest Elden Ring, który ze sporym prawdopodobieństwem doczeka się kontynuacji w nieznanej jeszcze formie. Hidetaka Miyazaki odpowiedzialny za popularnego RPG akcji potwierdził, że studio może w przyszłości wydać kolejne produkcje z otwartym światem.

Jak już wspomnieliśmy, przejęcie Kadokawa przez Sony jeszcze nie nastąpiło, a strony wciąż mają prowadzić rozmowy na ten temat, prawdopodobnie w najbliższej przyszłości otrzymamy kolejne informacje.

Komentarze
2
Silverburg
Gramowicz
19/11/2024 13:57

Więcej konsolidacji! Na bank wyjdzie to graczom na dobre, o pracownikach wykupionych firm nie mówiąc!

dariuszp
Gramowicz
19/11/2024 09:46

Ja wiem czy dobra. Jak studio dostanie się pod skrzydła firmy która ostatnio podejmuje dużo durnych decyzji to się obawiam że za chwilę zobaczymy Concord 2.0.