Na nowe przygody Geralta na Netflixie jeszcze trochę poczekamy.
Nie będzie nowej produkcji z Wiedźmina w tym roku. Netflix potrzebuje jeszcze trochę dodatkowego czasu, aby dopracować nadchodzący film animowany The Witcher: Sirens of the Deep. Produkcja pod koniec ubiegłego roku otrzymała oficjalny zwiastun, a już dzisiaj z okazji Geeked Week 2024 platforma powinna podzielić się kolejną zapowiedzią nowych przygód Geralta. Wraz z nią zostanie ogłoszona data premiery, która została już ujawniona przez serwis Redanian Intelligence. Niestety zaplanowana na ten rok animacja opóźni się i będziemy musieli poczekać trochę dłużej na jej debiut.
The Witcher: Sirens of the Deep – data premiery na Netflixie
Nowa data premiery The Witcher: Sirens of the Deep została wyznaczona na 11 lutego 2025 roku. Nie wiadomo, czy przełożenie debiutu filmu animowanego spowodowane jest zadbaniem o jakość produkcji, czy też jest to element większej strategii skupionej wokół marki Wiedźmin. W tym drugim przypadku mogłoby to oznaczać, że czwarty sezon Wiedźmina nie wróci zbyt szybko i premiery możemy spodziewać się dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.
Historia opowiada o kolejnej przygodzie Geralta z Rivii, w której wraz z Jaskrem zostaje zatrudniony do zbadania serii tajemniczych ataków na mieszkańców nadmorskiej wioski. Wiedźmin zostaje wciągnięty w odwieczny konflikt między ludźmi a syrenami. Aby go rozwiązać potrzebuje pomocy starych przyjaciół i zupełnie nowych postaci, zanim dojdzie do wielkiej wojny.
Za animowany film odpowiada Studio Mir, twórcy Harley Quinn i Wyspy Czaszki. Scenariusz do The Witcher: Sirens of the Deep napisał Mike Ostrowski i Rae Benjamin, którzy pracowali również nad aktorskim serialem Wiedźmin. Reżyserem produkcji jest Kang Hei Chul, który zaangażowany był w poprzedni animowany film – Wiedźmin: Zmora Wilka. Producentami są Mike Ostrowski, Tomek Bagiński i Jarosław Sawko z Platige Image oraz Jason F Brown i Sean Daniel z Hivemind.
Głosu głównemu bohaterowi, czyli Geraltowi z Rivii użyczy Doug Cockle. Do swoich ról powrócą również Anya Chalotra i Joey Batey, którzy przemówią głosem Yennefer i Jaskra. Z kolei głosem Christiny Wren podłoży głos pod Essi Daven, trubadurkę i przyjaciółkę barda.
Paradoksalnie Zmora Wilka, choć nie była może czymś wybitnym, to było najlepsze co w ostatnich latach wyszło w ramach tej upupionej marki. Dziwie się że Netflix wogóle tego całego "wiedźminskiego uniwersum" nie ukręcił, ale pewnie za dużo kasy poszło.