Przedświąteczny szał zakupowy ominą w zeszłym roku konsole Microsoftu i Sony. Zgromadzone dane dają do zrozumienia, że zarówno Xboxy jak i PlayStation 5 sprzedawały się kiepsko, a na pewno poniżej oczekiwań swoich producentów. Okazuje się, że magazyny pękają w szwach, a na półkach w sklepach wciąż zalega mnóstwo niewyprzedanych konsol.
Jak donoszą specjaliści z Businesstoday oraz Install Base obie firmy zmniejszają obecnie swoją produkcję. Oczekuje się, że Sony uszczupli produkcję o połowę w całym pierwszym kwartale - z 1 miliona sztuk miesięcznie do zaledwie 500 tys. Z kolei Microsoft podobno zaplanował, w pierwszym kwartale roku, całkowite wstrzymanie produkcji.
Produkcja Xboxów i PlayStation 5 chwilowo ograniczona
Wynika z tego, że obie firmy błędnie oszacowały popyt na konsole i po czasach kiedy były one poszukiwane przez graczy i kupowane za każdą cenę, zainteresowanie spadło. O ile samo wstrzymanie produkcji nie jest niczym nowym, bo przytrafiło się konsoli GameCube w 2003 roku, to jest to naprawdę zły znak pokazujący niskie zainteresowanie graczy. Być może nie będzie to stały trend a raczej przejściowa czkawka.