Starfield nie zakończy roku w wielkim stylu. Mimo iż grę definitywnie możemy określić jako finansowy sukces, tak z odbiorem wśród społeczności jest już znacznie gorzej, na co wskazują m.in. najnowsze recenzje użytkowników platformy Steam.
Starfield z coraz gorszymi recenzjami
W ciągu ostatnich 30 dni produkcja studia Bethesda Softworks otrzymała prawie 8 tysięcy nowych recenzji, z czego zaledwie 31% jest pozytywnych, co serwis kategoryzuje jako „w większości negatywny” odbiór tytułu. Licząc zaś wszystkie recenzje od dnia premiery Starfielda, pozytywne opinie stanowią 65% wszystkich recenzji, co z kolei oznacza odbiór „mieszany”.
Spadła również aktywność graczy na platformie Valve – w ciągu ostatnich 24 godzin w najlepszym momencie w grze bawiło się prawie 18 tysięcy graczy. Rekord, jak nietrudno się domyślić, został ustanowiony cztery miesiące temu w dniu premiery, kiedy to Starfielda włączyło aż 330 tysięcy osób. Trzeba jednak zaznaczyć, że dużo starsze tytuły – jak The Elder Scrolls V: Skyrim czy Fallout 4 – radzą sobie lepiej.
GramTV przedstawia:
Być może sytuacja ulegnie poprawie, gdy w przyszłym roku deweloperzy udostępnią oficjalne narzędzia moderskie, które utrzymują przy życiu chociażby właśnie Skyrima czy Fallouta.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nawet mody ich nie uratują, bo największe wady gry są poza ich zasięgiem, dalej będą ekrany ładowania wszędzie, brak pojazdów i lokacje na planecie oddalone od siebie że trzeba biegać między nimi kilka min całkowicie bez sensu
Najgorsze że Starfield zniszczył marzenia o TES 6
Widziałem ostatnio filmik jak gość biega po planecie z miejsca w miejsce w przyspieszonym czasie. Po drodze nic tam nie było poza skałami. Wyraz jego twarzy był po prostu bezcenny :P
Yarod
Gramowicz
28/12/2023 08:22
koNraDM4 napisał:
Cóż z tego co widziałem już są próby usunięcia albo chociaż znacznego powiększenia granic obszarów na różnych planetach tak by eksploracja była dużo bardziej swobodna. Z czasem pewnie z tego pomysłu wyjdzie mod typu pełna konwersja, który wprowadzi do gry inne uniwersum (Star Wars w Mount & Blade wprowadzili więc tutaj myślę, że ktoś też by się zainteresował czymś podobnym :D). W końcu to ten sam silnik co przy Fallout 4, 3, New Vegas, Skyrimie, Oblivionie czy Morrowindzie tyle, że z dołożonymi kolejnymi bajerami graficznymi i niektórymi mechanikami ale bez poprawiania starych bolączek (strzelam, że niektórych nie da się poprawić bez gruntownej przebudowy, a tej się pewnie Bethesda boi bo widzą przyszłość w tym, że ludzie znają świetnie ten silnik pod względem modowania)
FromSky napisał:
Nawet mody ich nie uratują, bo największe wady gry są poza ich zasięgiem, dalej będą ekrany ładowania wszędzie, brak pojazdów i lokacje na planecie oddalone od siebie że trzeba biegać między nimi kilka min całkowicie bez sensu
Najgorsze że Starfield zniszczył marzenia o TES 6
Problem dotyczy chociażby pojazdów (jeżdżących, latające są do ogarnięcia choć w F4 działały kulawo bez modów). W sumie najbliższy był zdaje się jeden z motocykli w F4, ale i tam było sporo ograniczeń a sam twórca się wypowiadał ile pracy musiał w to włożyć w ścisłej współpracy z twórcami F4SE.
Tak więc moderzy potrafią zdziałać cuda tylko że tu jest NAPRAWDĘ sporo do zrobienia. Bo fabuła to dno totalne, najgorsze że wszystkiego co wyszło z pod łap BezTesty
koNraDM4
Gramowicz
28/12/2023 03:14
FromSky napisał:
Nawet mody ich nie uratują, bo największe wady gry są poza ich zasięgiem, dalej będą ekrany ładowania wszędzie, brak pojazdów i lokacje na planecie oddalone od siebie że trzeba biegać między nimi kilka min całkowicie bez sensu
Najgorsze że Starfield zniszczył marzenia o TES 6
Cóż z tego co widziałem już są próby usunięcia albo chociaż znacznego powiększenia granic obszarów na różnych planetach tak by eksploracja była dużo bardziej swobodna. Z czasem pewnie z tego pomysłu wyjdzie mod typu pełna konwersja, który wprowadzi do gry inne uniwersum (Star Wars w Mount & Blade wprowadzili więc tutaj myślę, że ktoś też by się zainteresował czymś podobnym :D). W końcu to ten sam silnik co przy Fallout 4, 3, New Vegas, Skyrimie, Oblivionie czy Morrowindzie tyle, że z dołożonymi kolejnymi bajerami graficznymi i niektórymi mechanikami ale bez poprawiania starych bolączek (strzelam, że niektórych nie da się poprawić bez gruntownej przebudowy, a tej się pewnie Bethesda boi bo widzą przyszłość w tym, że ludzie znają świetnie ten silnik pod względem modowania)