Czwarty sezon Stranger Things zbliża się wielkimi krokami. Pod koniec przyszłego miesiąca fani produkcji Netflixa będą mogli zapoznać się z kontynuacją przygód Jedenastki i jej przyjaciół. Już jakiś czas temu informowano, że nadchodzący sezon ma „bezprecedensową długość”. Tymczasem Matt Duffer, współtwórca serialu, ujawnił w rozmowie z Deadline, że wszystkie odcinki Stranger Things 4 będą trwać ponad godzinę.
„Nie sądzę, abyśmy mieli odcinki trwające mniej niż godzinę – nawet w pierwszym sezonie były epizody trwające około 35 minut. Trochę o tym zapominasz. W tym sezonie [odcinki – dop. red.] są bardzo długie, więc myślę, że ten sezon jest prawie dwa razy dłuższy od każdego poprzedniego. To jeden z powodów, dla których trwa to tak długo” – informuje Duffer.
Warto wspomnieć, że akcja czwartego sezonu Stranger Thins rozgrywa się sześć miesięcy po bitwie pod Starcourt, która sprowadziła terror i zniszczenie na Hawkins. Grupa przyjaciół zostaje rozdzielona, a poruszanie się po zawiłościach szkoły średniej nie ułatwia sprawy. Tymczasem pojawia się nowe i przerażające nadprzyrodzone zagrożenie, przedstawiająca makabryczną tajemnicę, której rozwiązanie może położyć kres okropnościom z Upside Down.
Na koniec przypomnijmy, że czwarty sezon Stranger Things został podzielony na dwie części. Premiera pierwszej zaplanowana jest na 27 maja. Natomiast na drugą część będziemy musieli poczekać do 1 lipca. Zainteresowanych zachęcamy również do obejrzenia zdjęć z planu, które trafiły do sieci pod koniec marca
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!