Reżyser podał powód, dlaczego nie powinniście oglądać rozszerzonej wersji jego filmu.
Strażnicy Galaktyki 3 w ubiegłym tygodniu zadebiutowali na Disney+. Identycznie jak przy okazji debiutu pozostałych filmów Marvela z czwartej fazy uniwersum, również trzecia odsłona Strażników Galaktyki doczekała się dwóch wersji: kinowej oraz IMAX-owej. Nieoczekiwanie James Gunn zabrał głos w sprawie drugiej z dostępnych wersji, odradzając jej oglądania.
James Gunn odradza oglądania Strażników Galaktyki 3 w wersji IMAX na Disney+
Reżyser w poście na platformie Threads przyznał, że wersja podpisana jako „szerokoekranowa” zawiera mieszane proporcje obrazu, które wynikają z określonych decyzji artystycznych i film specjalnie został w taki sposób przygotowany. Gunn przyznał, że to jego ulubiony sposób na oglądanie filmu w domu.
James Gunn wyjaśnił, że niektóre sceny były kręcone w zmienionych proporcjach obrazu, co ma wzmocnić opowiadaną w filmie historię. Wersja IMAX posiada niezmienne proporcje ekranu, co nie zawsze służy trzecim Strażnikom Galaktyki.
Wielu reżyserów kręci w 2.35. Te sekcje Strażnikach Galaktyki 3 zostały skomponowane odpowiednio dla 1.90 i 2.35, a zmiany pojawiają się w określonych momentach historii, więc jest to mój ulubiony sposób oglądania filmu w domu. Ale dobrze jest oglądać różne wersje. Wersja 3D też mi się podobała!
GramTV przedstawia:
Reżyser zaznaczył, że wersja IMAX nie jest przycięta w niektórych momentach i współczynnik proporcji nie zmienia się, jak to ma miejsce w wielu innych filmach, co jest sprzeczne z zamiarem Jamesa Gunna. Jeżeli więc chcecie zobaczyć film zgodny z artystyczną wizją reżysera, to sięgnijcie po zwykłą wersję. Jeżeli jednak zależy Wam na jak najszerszym obrazie, to wersja IMAX będzie do tego idealna.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!