„Strzelanie już wtedy było kiepskie” - jeden z twórców o Fallout 3 i jego nadchodzącym remasterze

Jeden z twórców Fallouta, podzielił się spostrzeżeniami dotyczącymi strzelania w trójce i opowiedział czego chciałby w nadchodzącym remasterze.

Dwa lata temu, w trakcie sprawy FTC dotyczącej przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft, przypadkowo ujawniono wewnętrzny dokument Bethesdy. Zawierał on między innymi informacje o remasterze Obliviona (który właśnie niespodziewanie zadebiutował), ale także o planach na remaster Fallouta 3, który miałby ukazać się w tym samym roku fiskalnym co The Elder Scrolls VI.

Fallout 3
Fallout 3

Remaster Fallouta 3 potrzebuje zmian w strzelaniu

Chociaż od tamtej pory niewiele nowego usłyszeliśmy o projekcie, a fani zaczęli się niepokoić o jego przyszłość, to niedawno jeden z branżowych informatorów uspokoił, że remaster Fallouta 3 nadal powstaje, choć „jeszcze trochę poczekamy”. Z tej okazji serwis VideoGamer porozmawiał z projektantem oryginału – Brucem Nesmithem – pytając go, co chciałby zobaczyć w odświeżonej wersji gry.

Nesmith przyznał bez ogródek, że system walki w Falloucie 3 był jego najsłabszym punktem:

Wiem, że przy Fallout 4 poświęcono dużo pracy na ulepszenie strzelania, bo Fallout 3 był pierwszą próbą stworzenia przez Bethesdę gry z elementami FPS. I cóż, uważam, że to, co wtedy osiągnięto, było imponujące… jak na pierwszy raz.

Jednak porównując Fallouta 3 z konkurencją z 2008 roku, taką jak choćby Left 4 Dead czy Far Cry 2, łatwo zauważyć, że gra Bethesdy wypadała blado. Strzelanie było „lekkie”, nieprecyzyjne i odstawało od standardów gatunku. Nesmith dodał:

To RPG z elementami strzelanki, a nie typowy shooter. Ale w Fallout 4 zrobiono duży postęp. Spodziewam się, że ta praca zostanie wykorzystana również w remasterze, jeśli pójdą tą samą drogą.

GramTV przedstawia:

Według Nesmitha, remaster Fallouta 3 może bardziej przypominać remake, podobnie jak w przypadku Obliviona:

Oblivion nie został tylko przeniesiony do poziomu Skyrima z 2011 roku, wygląda na to, że pod względem grafiki nawet go przewyższa.

To daje nadzieję, że Fallout 3 Remastered nie będzie jedynie odświeżeniem tekstur, ale pełnoprawnym technologicznym skokiem, który poprawi to, co najbardziej kulało w oryginale w tym przede wszystkim system walki.

Skoro remaster Obliviona dopiero zadebiutował, na Fallouta 3 przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Entuzjazm fanów rośnie z każdą chwilą, bowiem mowa o grze, która zmieniła bieg serii, przekształcając ją z izometrycznego cRPG-a w pierwszoosobową przygodę akcji z otwartym światem.

Komentarze
3
dariuszp
Gramowicz
25/04/2025 09:10
koNraDM4 napisał:

Cóż zawsze mogą to nieco inaczej ugryźć i np. przy niskiej percepcji na dalsze dystanse przy celowaniu jest większy blur nakładany (może nawet FOV zmienione na niekorzyść gracza) automatycznie tak jakby postać bardziej skupiała się na muszce i szczerbince niż na tym co dalej. A przy niskim skillu z obsługi broni palnej dłużej przeładowujesz, dłużej zajmuje ci przyjęcie odpowiedniej pozycji do przycelowania, a strzelanie z biodra jest mało celne i broń bardziej się kołysze. Niektóre bronie jak np. pistolety mogłyby też mieć różną szybkostrzelność zależnie od skilla w broni palnej.

Moim zdaniem większym jednak problemem i F3 i New Vegas jest to, że bronie nie mają dobrego feelingu strzelania, nie chodzi nawet o celność ale ma się wrażenie, że z każdej strzela się tak samo, a zmieniają się tylko obrażenia i szybkostrzelność. Fallout 4 już mocno zmienił ten system bo tam jeśli dobrze pamiętam to po prostu punkty dajesz w SPECIAL lub perki, a nie ma osobnego drzewka umiejętność np. broni palnej więc tego typowego dla starszych części pokracznego rozrzutu nie ma ale gdyby nie dodali różnych odrzutów do broni i różnej celności to dalej by było to pokraczne.

dariuszp napisał:

Tyle że jak to naprawisz to teraz statystyki nie sterują twoimi umiejętnościami strzelania. Oczywiście czasem studio zrobi coś głupiego jak zmienia damage ale... To też daje dziwne odczucia w RPG jak karabin nie jest tak mocny jak powinien.

Powinni zdecydować i albo zrobić FPS-a z prostymi mechanikami RPG albo robić izometryczny RPG.

Tak ale to wszystko sprowadza się do tego że grasz w FPS i korzystanie z broni co głównie robisz ssie.

Musisz stworzyć grę która daj Ci inne ścieżki wyboru i uczy Cię tego by szukać alternatywne metody. Skradanie się. Elokwencja. Hakowanie. Bossa Enklawy w Fallout 2 mogłem przekonać by się zabił lub mogłem obrócić mechanizmy obrony bazy przeciw niemu.

Zresztą Fallout 2 da się przejść mając inteligencję 1 co zmienia wszystkie dialogi:

https://www.youtube.com/watch?v=c_NLHtVk9gg

Wydaje mi się że to jak jest zaprojektowany Fallout 3 sprawia że po prostu ludzie próbują używać bronie  są sfrustrowani tym że broń ssie bo nie strzela nawet tam gdzie celujesz.

Może gdyby Bethesda dopracowała system walki bronią białą i inne alternatywne metody walki to ludzie by to lepiej odebrali. Np. fajnie się walczy w zwarciu w Cyberpunk 2077 i ludzie nie narzekali że trudno się strzela w przeciwników jak refleksu nie rozwijasz.

koNraDM4
Gramowicz
24/04/2025 16:03
dariuszp napisał:

Tyle że jak to naprawisz to teraz statystyki nie sterują twoimi umiejętnościami strzelania. Oczywiście czasem studio zrobi coś głupiego jak zmienia damage ale... To też daje dziwne odczucia w RPG jak karabin nie jest tak mocny jak powinien.

Powinni zdecydować i albo zrobić FPS-a z prostymi mechanikami RPG albo robić izometryczny RPG.

Cóż zawsze mogą to nieco inaczej ugryźć i np. przy niskiej percepcji na dalsze dystanse przy celowaniu jest większy blur nakładany (może nawet FOV zmienione na niekorzyść gracza) automatycznie tak jakby postać bardziej skupiała się na muszce i szczerbince niż na tym co dalej. A przy niskim skillu z obsługi broni palnej dłużej przeładowujesz, dłużej zajmuje ci przyjęcie odpowiedniej pozycji do przycelowania, a strzelanie z biodra jest mało celne i broń bardziej się kołysze. Niektóre bronie jak np. pistolety mogłyby też mieć różną szybkostrzelność zależnie od skilla w broni palnej.

Moim zdaniem większym jednak problemem i F3 i New Vegas jest to, że bronie nie mają dobrego feelingu strzelania, nie chodzi nawet o celność ale ma się wrażenie, że z każdej strzela się tak samo, a zmieniają się tylko obrażenia i szybkostrzelność. Fallout 4 już mocno zmienił ten system bo tam jeśli dobrze pamiętam to po prostu punkty dajesz w SPECIAL lub perki, a nie ma osobnego drzewka umiejętność np. broni palnej więc tego typowego dla starszych części pokracznego rozrzutu nie ma ale gdyby nie dodali różnych odrzutów do broni i różnej celności to dalej by było to pokraczne.

dariuszp
Gramowicz
24/04/2025 05:31

Tak to jest próbujesz zrobić z cRPG kolejny FPS. Dlatego też twórca Fallouta mówił że wolałby zrobić izometryczny turowy RPG z tego co pamiętam. Gdyby robiono remake Fallout 1 albo 2.

Te gry to cRPG. Cały system rozwoju pozwala Ci wybrać w czym jesteś dobry a w czym nie. Jak masz kiepską percepcję i posługiwanie się bronią bo np. rozwijasz postać w kierunku charyzmatycznego inteligenta - to będziesz ssał przy posługiwaniu się bronią.

Nie ma z tym problemu jeżeli to izometryczny RPG. Postać kiepsko strzela i to akceptujesz. Ale jak twoja gra to FPS to masz problem. Bo po prostu czujesz że coś jest nie tak. I rozumiesz że to bez sensu że ty całujesz dobrze a karabin strzela gdzie chce.

Tyle że jak to naprawisz to teraz statystyki nie sterują twoimi umiejętnościami strzelania. Oczywiście czasem studio zrobi coś głupiego jak zmienia damage ale... To też daje dziwne odczucia w RPG jak karabin nie jest tak mocny jak powinien.

Powinni zdecydować i albo zrobić FPS-a z prostymi mechanikami RPG albo robić izometryczny RPG.




Trwa Wczytywanie