Film Batman: Dying Is Easy to najgłośniejsza produkcja kilku ostatnich dni. Fani superbohatera są pod wrażeniem krótkometrażowej produkcji.
Jeżeli nie możecie doczekać się premiery zapowiedzianego na przyszły rok The Batman, a jedyny zwiastun produkcji znacie już na pamięć, naprzeciw Waszym oczekiwaniom wychodzi wysokobudżetowa fanowska produkcja Batman: Dying Is Easy. Film został stworzony przez niezależne studio Bat in the Sun, które w branży działa od ponad 15 lat, tworząc filmy oraz muzykę na swoim kanale YouTube. W swoim dorobku firma ma tak popularne produkcje, jak Wolverine vs Predator. Teraz studio może pochwalić się kolejnym potencjalnym hitem, który w zaledwie trzy dni zebrał ponad dwa miliony wyświetleń.
Trwający 25 minut film przedstawia kolejny rozdział psychologicznej rozgrywki między Mrocznym Rycerzem a Jokerem. Batman (Kevin Porter) po powstrzymaniu Szalonego Kapelusznika zostaje wezwany do Arkham Asylum, aby skonfrontować się ze swoim nemezis (Aaron Schoenke). W filmie pojawia się cały panteon złoczyńców znanych z kart komiksów o Batmanie. Nie brakuje Riddlera granego przez Douga Jonesa, Hugo Strange’a, Harley Quinn, Trujący Bluszcz, Killer Croca, Kobiety Kot, Mr. Freeze’a i Victora Zsasz. Jak przystało na opowieść o Batmanie, pojawiają się również słynni detektywi z Gotham, czyli komisarz James Gordon (Casper Van Dien) oraz Harvey Bullock grany przez Michaela Madsena.
Film został ufundowany przez fanów i zrealizowany przez Aarona i Seana Schoenke’ów. Fani w komentarzach nie mogą nachwalić się, jak dobra jest to produkcja. Wśród zalet wymienia się przede wszystkim kostiumy, scenografię i efekty specjalne. Wiele ciepłych słów pada również w stronę scenariusza i aktorstwa. Nie brakuje nawet głosów, że to najlepsza produkcja o Batmanie od wielu lat. Cały film zobaczycie poniżej.
GramTV przedstawia:
Przypomnijmy, że już w najbliższy czwartek do polskiej oferty HBO GO wejdzie Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera. W niej ponownie zobaczymy Batmana granego przez Bena Afflecka. Ostatnio reżyser zdradził, jak należy obejrzeć jego czterogodzinne dzieło.