Mamy potwierdzenie, że Dwayne Johnson z pewnością nie pojawi się w dziesiątej i jedenastej części Szybkich i wściekłych. Popularny aktor w jednym z wywiadów promujących jego najnowszy film Wyprawa do dżungli wyznał, że nie jest zaangażowany w ostatnie dwie części serii, ani w żadne inne spin-offy, które aktualnie powstają. Producent Szybkich i wściekłych Hiram Garcia potwierdził słowa The Rocka i przyznał, aktor zrezygnował z dalszego udziału w głównych odsłonach serii po jego konflikcie z Vinem Diselem. Co ciekawe, Diesel ostatnio przyznał, że żadnego konfliktu na planie nie było i nie jest skłócony z Johnsonem. Najwidoczniej spór nie został rozwiązany, przez co The Rock nie pojawi się w dwóch ostatnich częściach serii.
Po nakręceniu ósmej części Dwayne Johnson podjął jasną decyzję o zamknięciu swojego rozdziału w Szybkich i wściekłych z oczywistych dla wszystkich powodów. Życzy im wszystkim dobrze i przeniósł naszą uwagę na inne tory opowiadania historii. Chociaż nie będzie go w dziesiątej i jedenastej części, to nie wpłynie to w żaden sposób na nasze plany wobec postaci Hobbsa.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!