Universal Pictures znalazł nowego reżysera, który zastąpi Justina Lina.
Justin Lin nie wyreżyseruje dwóch ostatnich części serii Szybcy i wściekli. Reżyser w ubiegłym tygodniu ogłosił swoją nagłą decyzję. Universal Pictures miał tracić od 600 tysięcy do nawet 1 miliona dolarów dziennie na wstrzymaniu części produkcji. Według nieoficjalnych informacji Lin zrezygnował z dalszego udziału w projekcie z powodu Vina Diesela.Na szczęście film ma już nową osobę, która zasiądzie na stołku reżyserskim i jest nim Louis Leterrier.
Francuski filmowiec rozpoczął swoją karierę od Transportera z 2002 roku. Leterrier w kolejnych latach nakręcił Incredible Hulk, czyli drugim film z uniwersum Marvela, a także Starcie tytanów i pierwszą część Iluzji. W ostatnich latach reżyser pracował dla Netflixa, gdzie wyreżyserował Ciemny kryształ: Czas buntu, a także trzy pierwsze odcinki niezwykle popularnego serialu Lupin. Leterrier powrócił do filmów drugą częścią Nieobliczalnych, która zadebiutuje już w najbliższy piątek na Netflixie.
GramTV przedstawia:
Nie wiadomo, czy reżyser stanie za kamerą obu finałowych odsłon Szybkich i wściekłych, czy też jedenastą część nakręci inny osoba. Jak podaje serwis Variety Leterrier był pierwszym wyborem studia i pokonał wielu kandydatów. Przypomnijmy, że Szybcy i wściekli 10 zadebiutują w kinach 19 maja 2023 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!