Wiele osób miało nadzieję, że wraz z premierą The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom na rynku ukaże się nowa konsola od Nintendo. Switch ma coraz większe problemy z wydajnością, a gracze obawiają się, że sprzęt nie sprosta wyzwaniom rzuconym przez najnowszą odsłonę przygód Linka. Do premiery gry pozostało naprawdę niewiele czasu. Wszystko wskazuje jednak na to, że w najbliższej przyszłości nie doczekamy się następny Switcha.
Wszyscy czekają na zapowiedź następcy Switcha
Redakcja portalu gamingbolt.com zwróciła naszą uwagę na wypowiedzi dwóch dziennikarzy - Christophera Dringa z GamesIndustry i Andy’ego Robinsona z VGC. Sugerują oni, że The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom może być ostatnią większą grą autorstwa Nintendo, która pojawi się na Switchu. Przypomnijmy, że w 2023 roku powinniśmy doczekać się jeszcze premier takich tytułów jak Pikmin 4 i Kirby’s Return to Dream Land Deluxe, ale nie są to aż tak duże produkcje.
Według ich przewidywań jeszcze w 2023 roku możemy doczekać się zapowiedź nowej konsoli od Nintendo. Przypomnijmy, że niedawno redakcja Digital Foundry informowała o tym, że Japończycy pracowali nad Nintendo Switch Pro, ale finalnie projekt został anulowany.
Switch to genialna konsola, która dostarczyła masę frajdy użytkownikom na całym świecie. Muszę się jednak zgodzić co do tego, że powinna udać się na zasłużoną emeryturę. Ciekawy jestem natomiast, co tym razem przygotuje Nintendo i czy ich kolejny sprzęt okaże się równie dużym sukcesem.
Przypomnijmy, że ostatnio do sieci wyciekły zdjęcia specjalnej edycji Nintendo Switch, która inspirowana jest The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.