Przed kilkoma tygodniami Marvel ogłosił nową datę premiery The Marvels, czyli kontynuację przygód Carol Danvers z 2019 roku. Film miał zadebiutować 28 lipca 2023 roku, ale został przesunięty na 10 listopada tego samego roku. Według pierwszych doniesień opóźnienie spowodowane było dopracowaniem efektów specjalnych po krytyce CGI w Ant-Man i Osa: Kwantomania. Studio chciało mieć pewność, że tym razem fani nie będą wyśmiewać efektów komputerowych w produkcji, która podobnie jak trzecia część Ant-Mana, została w większości nakręcona na green screenie. Teraz jednak pojawiły się plotki podające zupełnie inny powód. Rzucają one złe światło na gwiazdę widowiska, Brie Larson.
Brie Larson stoi za opóźnieniem premiery The Marvels?
Jef Sneider w podcaście The Hot Mic przekazał, że słyszał od swoich źródeł, że twórcy zdecydowali się przenieść premierę The Marvels z powodu Brie Larson. Podobno niełatwo było współpracować z aktorką i padły nawet takie określenia, jak „koszmar”, opisujące sytuację na planie superbohaterskiej produkcji. Gwiazda miała również skonfliktować się z Teyonah Parris, która wciela się w znaną z WandaVision, Monicę Rambeau.