Studio rozważa usunięcie kłopotliwego gwiazdora ze swoich największych filmowych serii. Jak to wpłynie na premierę The Flash?
Pod koniec marca informowaliśmy, że Ezra Miller, gwiazda Fantastycznych zwierząt i The Flash, został aresztowany na Hawajach po zakłóceniu porządku i nękaniu ludzi w barze. Nie był to pierwszy incydent z aktorem w roli głównej, dlatego też Warner Bros. i DC Comics coraz poważniej zastanawiają się nad odsunięciem gwiazdora na boczny tor.
Jeszcze 30 marca dyrektorzy wytwórni zorganizowali pilne spotkanie, aby omówić przyszłość Ezry Millera. Jak podaje Rolling Stone, według ich źródeł studio doszło do wniosków, że należy wstrzymać wszystkie przyszłe projekty z udziałem aktora, w tym filmy należące do uniwersum DC Comics. Po niedanym opóźnieniu premiery The Flash, wytwórnia ma ponad rok, aby podjąć ostateczną decyzję w sprawie swojej gwiazdy. Warner Bros. chce na razie uniknąć podejmowania jakichkolwiek kluczowych decyzji do czasu, aż nie zakończy się ich fuzja z Discovery.
Jeden z informatorów przekazał, że Ezra Miller sprawia również problemy na planach filmowych. Podczas zeszłorocznej produkcji The Flash, aktor miał mieć „częste załamania psychiczne”. Aktor nie zachowywał się agresywnie lub natarczywie, ale wyglądał na osobę „zrezygnowaną”. Dodatkowo często powtarzał, że „nie wie, co robi”.
Oprócz opisanego wcześniej zajścia, Miller podczas swojej obecności na Hawajach włamał się do domu pewnej pary i groził im śmiercią. Zgodnie z policyjnym raportem gwiazda filmów Warner Bros. miała również ukraść paszport kobiety i portfel mężczyzny, który zawierał karty bankowe i prawo jazdy. Para złożyła prośbę o tymczasowy zakaz zbliżania się przez Millera. Sprawa jest w toku i wkrótce sąd wróci do sprawy, aby wydać wyrok w tej sprawie.
Nie wiadomo jaka przyszłość czeka Ezrę Millera, ale niewykluczone, że będzie musiał odpocząć trochę od aktorstwa. Gwiazdora obejrzymy jeszcze w dwóch filmach, czyli Fantastycznych zwierzętach: Tajemnic Dumbledore’a, które właśnie zadebiutowały w kinach i według recenzentów nie jest to tak zła produkcja, jak poprzednia część, a także w The Flash.
